Jest nietolerancyjny, ale trzeba mu przyznać, że ma własne zdanie i nie idzie
"z prądem".
Ma rację jeżeli chodzi o te wszystkie limity i ograniczenia. Bo unia oparta jest o lobbystów, dlatego sprawa z mentolami, wędzonkami, żarówkami i faktycznie czemu władza żyjąca za moje pieniądze ma zamiast mi doradzać to mną rządzi i każe mi to lub tamto w sferze prywatno-konsumpcyjnej. Bo co innego zasady wychodzące z przepisów prawa zawartych w kk a co innego administracyjne zarządzanie obywatelami. Phi.
rację ma Cejrowski....niedługo to nic nam nie będzie wolno robić...taka na nasza ''kochana'' unia ,że wszystko co dobre polskie to starają się likwidować...macie przykład Częstocic..ich lipny cukier słabo szedł to trzeba było naszą zlikwidować żeby pchali te swoje byle co na Polskę,dobrze wie co robi ta unia, niszczy kraj pod względem ekonomicznym..juz zniszczyła...mamy teraz drożyznę i jedzenie po którym pozdychamy jak muchy
Brawo i szacunek dla Pana Cejrowskiego!
Jeszcze do pełni szczęścia polsce w unii brakuje pełnych praw dla gejów i innych pochyłów i będziemy dalej rzygać niż widzieć od tego dobrobytu nowoczesności i tolerancji homopedów
Nie ma jak w jego ukochanym Meksyku. Raj na ziemi
wraca do Polski? Jakie wraca? Odwiedza pewnie rodzine, zalatwia srpawy itp. W Arizonie ma wlasne ranczo. Co do posiadania borni, mozesz to jakos uzasadnic czy to twoje zwykle widzimisie? _Wszystkie_ statystki pokazuja, ze w stanach, w ktorych jest wiecej broni jest o wiele mniejsza przestepczosc. Jezeli przestepca bedzie chcial dobyc bron ZAWSZE to zrobi, jezeli czlowiek bedzie chcial sie bronic to nie ma takiej mozliwosci. W Polsce zabicie kogos, kto wlamal sie do twojego domu i chcial cie zabic jest traktowane jako morderstwo i idzesz siedziec. Jezeli nie masz pojecia to plz, nie wypowiadaj sie.
To moje widzimisie i jednocześnie moje zdanie, do którego mam prawo. A co? Nie wolno mi?
A ty specjalisto wyjaśnij mi co znaczy "wszystkie statystyki" . Twoja wypowiedź jest dopiero bez pojęcia. Czy zdanie "W Polsce zabicie kogos, kto wlamal sie do twojego domu i chcial cie zabic jest traktowane jako morderstwo i idzesz siedziec" ma mnie przekonać do broni?
Nadal uważam, że powszechna dostępność do broni nie zapewni mi większego bezpieczeństwa. Z dwojga złego wolę, żeby mieli do niej dostęp tylko przestępcy niż wszyscy głupcy tego świata lub na przykład przypadkowo dzieci.
haha widzisz, osmieszasz sie, jezeli masz bron, to mozesz sie obronic przed tym byle glupcem, ktory jak bedzie chcial to i tak zrobi ci krzywde, rozumiesz czy nie bardzo? pewnie, ze mozesz miec wlasne zdanie, niestety tak juz jest w demokracji, ze glos zula spod sklepu jest warty tyle, co profesora uniwersytetu. Tym, ze uwazasz, ze to lepiej iz przestepca posiada bron niz np. Ty udowadniasz, ze nie potrafisz myslec, jestes typowym wyborca ryzego, zaloze sie, ze ogladasz TVN i czytasz wyborcza, a glosuje na te partie, na ktora kaze telewizja.
No dobrze- to jak już powołujesz się na statystyki to na tych zestawieniach pokażę Ci dlaczego uważam, że nie powinno być powszechnego dostępu do broni (chociaż osobiście uważam, że statystyki to tylko zestawienia liczbowe, które nie zawsze dają pełny obraz).
Znalazłam taki artykuł na ten temat: http://www.wykop.pl/ramka/1354531/troche-statystyk-o-broni-palnej-w-polsce-i-na-swiecie/
Wykres (zdjęcie 3) przedstawia dostępność broni palnej i liczba zabójstw w wybranych krajach. Widzisz różnicę między Finladnią a USA i Jamaką
Zobacz jaki tam jest wskaźnik zabójstw.
Może Ty wyobrażasz sobie, że ludzie będą trzymać broń w pudełeczku w domu i korzystać z niej na wypadek włamania. Ja uważam, że przyzwolenie na broń spowoduje jej nadużywanie i że wiele ludzi będzie przypadkowo przez to tracić życie.
Analizując te "statystyki" już na pierwszym skanie widać, że zmniejszenie liczby zabójstw z użyciem broni palnej spadało równolegle do zwiększania się ilości wydanych pozwoleń.
Zacznijmy jednak od tego, że za punkt odniesienia w tych "statystykach" wzięto Polskę - kraj, w którym liczba pozwoleń na broń palną jest bardzo niska, zmienia się w bardzo niewielkim zakresie i kraj w którym nie mieliśmy do czynienia z jakimkolwiek zliberalizowaniem prawa do posiadania broni. Bardzo kiepski punkt odniesienia - statystyki powinno się sporządzać w odniesieniu do punktów o najszerszym przekroju - Polska spośród tych krajów jest punktem o najmniejszym zakresie różnic. Nie ma się jednak co dziwić - wydawnictwo sejmowe.
Nic dziwnego, że dla ciebie statystyki to tylko puste cyferki, skoro masz aż tak duże problemy z ich analizą oraz interpretacją wyników. Największym jednak z twoich błędów jest podpieranie się tendencyjnymi i nieumiejętnie sporządzonymi statystykami.
Prosiłam o zerknięcie na wykres 3 a nie na tabelę nr 1 i 2. Rozumiem, że dane z tabelek bardziej Ci pasują bo potwierdzają to co piszesz, a ja chciałam sprawdzić ile ludzi ginie od broni (nie tendencję wzrostową czy malejącą tylko konkretnie ile). A co do źródła statystyk to lepsze takie niż Twoje "wszystkie statystyki".
Wykres nr 3 pokazuje kraje takie jak Finlandia, Szwecja - duża ilość posiadaczy broni przy jednoczesnym niskim wskaźniku zabójstw z użyciem broni.
Są też kraje jak USA i Jamajka. Zobacz ile tam jest zabójstw przy użyciu broni. Skąd wiesz jak broń będzie używana w naszym kraju- do obrony czy do agresji.
Ten temat nie jest dla mnie jakoś szczególnie ważny. Tak z ciekawości weszłam na inne strony poszukać coś więcej zabójstwach przy użyciu broni. Wiem, że te dane nie są doskonałe, ale zastanów się czy sam/a nie wpadasz w pułapkę "TVN" i "wyborczej" bo te argumenty które przytaczasz ja słyszę bez przerwy, a mimo to one mnie nie przekonują. Ile będą warte "twoje wszystkie statystyki" dla osoby, która straci w ten sposób kogoś bliskiego.
ten żul spod sklepu,może być profesorkiem ,mieć większą wiedzę niż Ty a żulowanie wybrał sobie sposobem na życie,tak jak Ty obrażaniem ludzi gorzej sytuowanymi,uzależnionymi,kalelekami -to Twoj wybor i ja go szanuje,choć nie zgadzam się z Twoim tokiem rozumowania.
Skoro jego sposobem na życie stało się żulowanie to śmiem twierdzić, że może nawet i ma większą wiedzę niż ja, jednak zdobyta wiedza nie odzwierciedla ewidentnych braków w jego inteligencji. Nie oszukujmy się. Czy człowiek inteligentny dobrowolnie zostałby żulem spod budki z piwem?