Żeby nie zauważyła że jest gotowana
Prokurator mówiła do ściany,ale zadanie wykonała.
Kafka wysiada.
Giertych co jakiś czas odzyskiwał przytomność, a jak zobaczył prokuratora to od razu zapadał ponownie w śpiączke:)))
Pewnie byłeś tam i masz informacje empiryczne.
Raz świadomość jest, a potem „ta świadomość znika”. Adwokat o tajemniczej chorobie Giertycha.
Raz świadomość jest, a potem „ta świadomość znika”. Adwokat o tajemniczej chorobie Giertycha
- Ten stan Romana Giertycha jest o tyle interesujący, że to jest sytuacja, gdzie pojawiają się okresy jakiejś względnej świadomości, a potem ta świadomość znika. Jak rozumiem, jest to związane z...
Więcej na https://niezalezna.pl #NiezaleznaPL
Cytując PO-owską celebrytkę : ale JAJA, ale JAJA, ale JAJA
Hej, ty! Wiesz, jak silna jest twa władza.
Dyskretny śmiech do szału doprowadza mnie.
Pewność mam, że dziś mi nie uciekniesz.
https://www.youtube.com/watch?v=YdDFGal_ktU
Zastanawiałem się jakich sztuczek prawnych użyje adwokacki Copperfield, ale okazało się, że poszedł na całość.
Roman Giertych
@GiertychRoman
·17 g.
Kochani. Wróciłem do domu. Jeszcze raz wszystkim dziękuje za dobre słowa i wsparcie. Za kilka dni opowiem publicznie o całej sprawie. Lekarze dali mi miesięczne zwolnienie, ale mam nadzieję wrócić do pracy 16.11 na posiedzenie aresztowe w Spr. mojego klienta.
z SERII- BEZ KOMENTARZA:
Dubois: Giertych jest osobą pokrzywdzoną przez państwo
https://www.youtube.com/watch?v=QgSrTLa3FAQ
Upsaa, otworzył mi się scyzoryk w kieszeni;
Internautka napisała tak: Panie Dubois, wiem, ze musi Pan opowiadać kocopaly, bo jest Pan obrońca, ale Polacy nie są idiotami. Tylko widzowie Onetu w to wierzą. Powinno być Panu wstyd.Tak jak Giertych splugawil swoich przodków tak Pana nazwisko też coś znaczyło.Już nie dla mnie.
Dobrze mu powiedziała. Najlepszy jest jego ochroniarz. Nie pamięta skąd wziął/pożyczył te 27 mln na zakup działki. Ochroniarze tak czasem mają, że mimo ubogiego intelektu udaje im się dziwnie robic karierę. Prawda ? Skąd my to znamy:)
Wow bot
No właśnie gościu 23:34. Skąd my to znamy ...
