Byłam dzisiaj zaskoczona i jednocześnie zaszczycona,że mogłam zupełnie przypadkowo w jakiejś mierze przyczynić się do świetnego występu na rynku Klubu Teakwondo.Po występie w Galerii Ostrowiec byłam Wami zafascynowana,czemu dałam wyraz w poście"Wspaniałe występy w Galerii Ostrowiec" z dnia 28.08.br.Od tamtej pory jestem wielbicielką Pani trener,prawdziwej pasjonatki z krwi i kości.Dzisiaj zupełnie przypadkiem wzięłam udział w występie,bo szukałam ulicy Słowackiego(mieszkam w Ostrowcu od niedawna) i trafiłam na występy mojego ulubionego klubu.Jasny gwint,przysięgam,że pojęcia nie miałam o tym występie(możecie wierzyć lub nie)i DOSTAŁAM DO TRZYMANIA MIKROFON(kiedy trenerka ćwiczyła z uczniami).Wszyscy widzieli,nawet Pan Komendant-Ratownik Medyczny(który,jako pracownik medyczny,powinien schudnąć co najmniej kilkanaście kilogramów,a tak na marginesie-muszę stwierdzić,że mój fantom"Ania"sprawuje się dobrze,bo ratowników-harcerzy mnóstwo(O TO MI CHODZIŁO!!!!).Mam prośbę,do PRZEMIŁEJ Pani trener-ja też chcę tak umieć się bronić,jak Pani pokazywała.Seniorzy też często powinni umieć ratować siebie..Pozdrawiam Panią serdecznie i czekam na sekcję SENIORÓW,a natychmiast się zapiszę.
Pozdrawiam Pana Komendanta i pamiętam o "miłym" przyjęciu w siedzibie Komendy.NIKT,NIGDY W ŻYCIU MNIE TAK NIE POTRAKTOWAŁ PONIŻAJĄCO.Czułam się,jak "menel" oczekujący datku na "winko" a nie darczyńca podarków na cele społeczne sporej wartości,a przyszłam nie po wyrazy podziękowania,a prosić o pomoc dla kogoś,kto tego potrzebował.Bardzo,bardzo to przeżyłam,bo ja jestem chyba z innego świata(choć tak blisko).......
Dokładnie mam takie odczucie jak ty o co tu chodzi?
Też z tego nic nie rozumiem, czeski film :D
To se pogadala sama ze soba
Doskonale zrozumiałam pierwsze dwa wpisy. Oba dotyczą innej sytuacji i pisane przez inną osobę. Natomiast następne wpisy, że nie wiecie o co chodzi, świadczą -dzieci z gimnazjum,że nie umiecie czytać ze zrozumieniem :-)
Pisane są przez tę sama osobę, bo pisane są z jednej sieci, po kropkach i przecinkach brak spacji, całe zdania akcentowane są CapsLockiem, oba posty są niespójne oraz nadużywany jest cudzysłów. Na przyszłość przemyśl co chcesz napisać i dopiero pisz., bo ja też nic z tego nie rozumiem.
Ha ha ha nareszcie na forum ujawnił się detektyw i polonista amator.Zanim kogoś zaczniesz oceniać,może sam się naucz pisać poprawnie.Ty nie musisz wiedzieć,o co chodzi i tego chyba nie możesz przeżyć,bo widocznie lubisz świeże ploteczki.Zapewniam Cię,że osoby zainteresowane doskonale wiedzą, o czym są obydwa posty.Pozdrawiam(mimo wszystko) i jeszcze raz dziękuję za taką wnikliwą analizę.Sporo się napracowałeś ha ha ha.
No przecież kolejny raz to widać i udowadniasz nam to kolejnym wpisem. Ja piszę niepoprawnie? Hmm.
Autorko, ależ gość z 14"08 piszę poprawnie.
Do autorki wpisu z godz.19.14- ależ na pewno?Na temat wpisu z godz.19.04 nie będę się rozwodzić,bo szkoda czasu.Współczuję ludziom,z którymi masz stały kontakt.
Ale o co chodź?
Tylko autorka postu zrozumiala sama siebie :D
Oczywiście, że oba pierwsze posty pisane są przez tę samą osobę. Pomijając charakter pisowni to ogólnie mówiąc dynamika treści na to wskazuje i jakaś dziwna infantylność.
Musisz się nauczyć kamuflażu.
Przyczyniłaś się do udanego występu tym, że mikrofon trzymalaś? :-) i aż wątek trzeba zakładać o tym ? :-)
Dawno się tak dobrze nie bawiłam,jak dziś i to dzięki Wam.Często się tutaj wypowiadam i w zupełnie innym stylu,a wczorajsza forma,to było celowe działanie i jak widać,skuteczne.Jestem zaszczycona tak wielkim zainteresowaniem i dobrymi radami przesyconymi życzliwością.Nie mam potrzeby się kamuflować,bo nic złego nie zrobiłam,a trzymanie mikrofonu nie jest moim życiowym osiągnięciem, lecz chciałam być rozpoznawalna dla Pani trenerki.Wszystkie uwagi i porady już wzięłam sobie do serca i stosowania, bo to wyjątkowe mądrości życiowe, a infantylizm odbieram jak komplement.Pozdrawiam serdecznie i załączam infantylne buzialki dla wszystkich przemiłych rozmówców.