ja dziś oglądałam przejazd parady na ulicach ostrowca. Wrażenia niesamowite. Około 100 motorów, eskorta policju na kogutach, ryk silników.
Też widziałam, super sprawa:) Ale pewnie zaraz odezwą się "wieczni ostrowieccy malkontenci", którzy musieli postać te parę minut w korku, poczekać na pasach, obiad spoźniony, bo motory jechały;)
Co tam obiad, ja tam lubie patrzeć na jeżdżające motory-różne ,są piękne -jestem juz starszą kobietą i mnie to nie drazni , moge poczekać na obiad i popatrzeć na motorki i każdy inny-super.
Ja byłem, przy okazji poznałem fajną Panią "ciągle pracującą ;-)" obok biedronki na ul Polnej, przejeżdżając motocyklem przez Ostrowiec. Fajnie się z Panią rozmawiało, szkoda, że tak krótko bo było naprawdę miło......... i z chęcią bym się spotkał jeszcze porozmawiać.
ja tez byłem i fajna dziewczynę poznałem, przyjechała z chłopakiem motorem, a wróciła ze mną samochodem :)
Ja też byłem i poznałem fajną dziewczynę.Przyjechała z chłopakiem na komarku,a wróciła ze mną na Harleyu..;)
nie,bo i poco,bałtów oglądać?
15:45 no dokładnie! bo w bałtowie jest fajnie, a ty siedź dalej w domu :)
Co wy wszyscy wiecie o pasji, o motocyklach...... bajkopisarze z puszek ha ha
Powiem wam tak, że motocykl to jest życie, to nie zloty to nie picie alko jak część niestety motocyklistów czyni... To jest styl życia, to jest fantastyczna przygoda, to jest dźwięk pracy silnika który pracuje jak serce, pięknie gra, słychać każdy cykl pracy, czuć moc i respekt przed nią, bo motocykl nigdy nie wybacza błędów........
Zawsze wszystkim powtarzam, że oprócz benzyny w silniku trzeba mieć i olej w głowie a tego wielu kierowcom zarówno samochodów jak i motocykli brakuje....
Wiem co piszę bo troszkę km nakręciłem motocyklem, ciężkim chopperem Yamaha RS XV1700 ale ważna sprawa to szacunek dla innych kierowców czego niestety z przykrością w Ostrowcu brakuje takie moje spostrzeżenia. Wielu kierowców uważa się za "panów ulicy" ale za to Panie kierujące są bardzo miłe i uśmiechnięte i za to wielki plus.
Pozdrawiam jeszcze raz Panią spotkaną pod Biedronką, może się odezwie ;-)
o tu to jest bajka napisana!
Również Pana miło wspominam, może kiedyś...
Naprawdę bardzo miło się rozmawiało, do tej pory pamiętam Panią jak się rozchodziliśmy ;-) Jeśli by miała Pani ochotę porozmawiać to proszę dać się namówić, oraz o kontakt na maila bajkerxv1700@gmail.com byłoby bardzo miło dokończyć naszą konwersację.
Przyznam, że naprawdę dawno nie spotkałem tak wyjątkowej osoby o tak miłym uśmiechu i pozytywnym nastawieniu.
Życzę miłego popołudnia i oczekuję na maila.
Nadmienię tylko, że w sobotę zespół Na zewnątrz dał fajny koncert, mimo mizernej frekwencji. Moim zdaniem lepiej niż T. Love.
A moim zdaniem najlepiej nakręcił atmosferę The Bill w piątek - super koncert chłopaki dali. Ogólnie atmosfera świetna, towarzystwo na polu namiotowym również, pomimo głupich pogłosek, które siały zamęt na kilka dni przed zlotem. Ktoś, kto nigdy nie miał motocykla nie zrozumie tego jak siada 10 osób, które nigdy się wcześniej nie spotkały i praktycznie do rana rozmawiają o swojej pasji. 3 naprawdę świetnie spędzone dni, choć wg mnie zlot i wstęp na niego powinien być tylko i wyłącznie dla motocyklistów, a w sobotę wyglądało to tak, jakbyśmy byli jakimiś zwierzętami w zoo, które oglądają setki zwiedzających. A natknął mnie do tych przemyśleń widok grupki chłopaszków w stylu JP na 100% chodzących po zlocie z dziuniami robiącymi dzióbki do telefonów przy motocyklach :)) No tacy ludzie nie pasują do takiego klimatu :)) Dlatego właśnie piątek był dla mnie najlepszym dniem zlotu
Ogólnie wielkie i ogromne brawa dla chłopaków z Gremium za fantastyczną atmosferę
fajne byly motorki.ktory byl waszym zdaniem ciekawy?