Ja bylam zadawali duzo pytan i na tym sie skonczylo
Nikt nie byl ??? Jak ja bylam na rozmowie to babka miala maly stos Cv
Aż tyle ludzi chce odstawiać wolontariat? Bo praktyki są chyba niepłatne.
Tak niepłatne. I wlasnie sama bylam zdziwiona i jeszcze babka mowi jest bardzo duzo chetnych a miejsce niestety tylko jedno.
Pewnie każdy liczy że takimi praktykami otworzy sobie drogę do kariery w banku. Następnym wynalazkiem po darmowych praktykach będzie praktykowanie płatne, ale przez praktykanta.
przeważnie praktyki są bezpłatne, rzadko się zdarza żeby płacili za to
Ja takie praktyki miałam w Eurobanku w Warszawie i potem dostałam tam pracę ale nie zawsze tak jest Mnie się udało bo akurat jedna dziewczyna w trakcie moich praktyk się zwolniła Generalnie jesteś od czarnej roboty (stemplujesz ulotki, roznosisz je, czasami siedzisz koło obsługującej laski i obserwujesz jak działa ich system)
Ciekawe czego się spodziewasz innego na praktykach :) tak ogólnie w banku; kiedy ja byłam praktykantką całymi dniami sortowałam dokumenty bo robili archiwizację iwitałam klientów; przeżyłam
Byłem na rozmowie ws. praktyk w oddziale w Warszawie. Zawiodłem się, liczyłem na jakąś papierkową pracę, ewentualnie obsługiwanie klientów w banku, a zaproponowano mi zwykłą akwizycję. Dzwonienie do klientów z ofertami albo stanie na ulicy przed bankiem i zaczepianie ludzi żeby im coś wcisnąć. Spytałem dlaczego na ich stronie o praktykach jest wpisana między innymi administracja. Dostałem odpowiedź że jak chcę robić papierkową robotę to muszę iść do centrali do Wrocławia. Nie polecam, tylko straciłem czas