Aha i gromnica w oknie to ma co dać? Uchronić magicznie przed burzą? No litości, mamy XXI wiek, a nie XIV.
Przed burzą nie ale przed jej skutkami jak najbardziej. To jest symbol zaufania Bogu. Wiek nie ma tu nic do tego.
Swoich wierzeń również nie należy narzucać innym.Każdy ma swój światopogląd i niech przy nim pozostanie.
....nic dodać nic ująć...lecz się z kompleksów puki czas
Moja babcia zawsze w czasie burzy stawiała w oknie gromnice i krzyżyk , ja tego nie robię ale pamiętam , opowiadam swoim dzieciom i może też będę opowiadał swoim wnukom i będę mówił że jesteśmy Polakami.
Jestem również Polką i moja babcia była bardziej cywilizowana i nigdy nie stawiała gromnicy w oknie.Siadała spokojnie w fotelu i czytała książkę lub gazetę.
Moja babcia tez gdy nadchodziła burza wstawiała święty obraz w okno. Miało to ochronić dom np.od uderzenia pioruna, czy zniszczenia domu przez burze.
A ja też wystawiam gromnicę i chociaż babcią jeszcze nie jestem wcale się tego nie wstydzę.
Sw scholastyka z bonusem +5 do odpornosci na blyskawice :) gromnica z gromem w nazwie ma ten bonus zwiekszony na +7 :) ja natomiast siedze w oknie i obserwuje, bo wyladowania to wspaniale widoki :)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=hI6bRNLhgp8# no i popatrzcie . Mozna sie bawic , mozna :D
Burze są rewelacyjne, zwłaszcza nocą, uwielbiam! No, co prawda nie było by pożądane, co by mnie piorun pierdyknął, ale spektakl podczas burzy jest świetny :)