W moim wpisie nic na temat mojej ani niczyjej mądrości nic nie ma. Czytaj ze zrozumieniem
A ty przeczytaj treść swojego wpisu z 14:41 i weź poobiednią porcję leków psychotropowych.
Tobie nic nie trzeba wmawiać. Czy fakty wymagają dodatkowych komentarzy?
Tak trzymaj! Nie daj sobie wmówić, że "czarne jest czarne, a białe jest białe".
Przestańcie się licytować bo zeszliście z głównego wątku i robicie tylko sztuczny tłum. Zawsze można przecież się umówić na neutralnym gruncie i "bronić" swego stanowiska w inny sposób.
A Ty, przepraszam, kim jesteś, że tu regulujesz ruchem i wydajesz polecenia? Nie zapędzasz się? Aby się z kimś umawiać na neutralnym gruncie, to trzeba mieć do czynienia z godnym przeciwnikiem, a nie chorym psychicznie, tanio płatnym trollem, szerzącym tanią propagandę.
Zauważyłem trolliku, że masz, co jest zrozumiałe w twoim stanie psychicznym, kompleks ostatniego słowa, jako racji. Nie ważne o co toczy się spór, ty piszesz do upadłego,a że bez sensu, to inna sprawa, aby twój wpis był ostatnim. Wtedy czujesz się wygrany, bo skąd ci może przyjść do głowy, że ktoś, kto wcześniej z tobą pisał, uznał cię za ostatniego kretyna, z którym nie warto dyskutować? Pomyśl na przyszłość nad tym zagadnieniem.
Żartujesz? Zakończyłem tę nierówną dla ciebie walkę o godz.15:17, a ty po godzinie(16:15) wpadłeś na pomysł riposty( i tak dobry wynik przy twojej błyskotliwości). Kompleks ostatniego słowa, to typowe w twoim schorzeniu, czyli twój stan psychozy utrzymuje się w normie. Bierz tylko systematycznie leki i jakiś czas jeszcze pociągniesz w swoim urojonym świecie.
Skoro myślisz , że dyżuruję tu non stop jak ty, to jesteś w błędzie i świadczy to o niezłej psychozie.
W jednym zdaniu i na "per ty" i na "pani"...trochę śmiesznie. Potrafisz się zdecydować, czy też wybór za duży ? :))
Dla mnie nigdy nie byłaś, nie jesteś i nie będziesz "panią", bo jak można faceta nazywać panią? Chyba, że w waszym klubie ukrytych gejów.
Aaa bo nie zajarzyłaś o co z tą panią chodzi :))
Do kogo ty piszesz, chory osobniku? Dla ciebie nieważne jest to, czy ktoś cię obraża, byle tylko z kimś pisać. Jak tu litować się nad chorymi na głowę?