Pismen, Ty coś masz na punkcie tego wolskiego państwa. Weź się chłopie lecz, może coś z tego wyjdzie.
Oddaj nam przysluge i zdechnij juz dziadzie .
Zostawmy Szlęzaka. Jest tam przecież też starosta chyba, który powinien mieć coś do powiedzenia.
Ja Sobie nie przypominam aby w państwowych uroczystościach,szkolnictwie był pielęgnowana,kultywowana pamięć o powstaniu warszawskim.
Wręcz wszystkie przejawy czczenia tego powstania były zwalczane przez komunistów.
Może mi się wiele nie podobać,w poczynaniach dowództwa powstańców,nawet fakt wykorzystywali dzieci do działalności powstańczej. Ale realia tamtych czasów były inne,jesteśmy to winni tamtemu pokoleniu ,które oddało życie za wolną Polskę. Moja rodzina też chce uczcić stryjenkę,ktora zginęła pod gruzami bombardowanej Warszawy była cywilem nie tą co walczyła o wolną Polskę,pragneła tylko żyć i przeżyć ta gehennę ktorą nam stworzył Hitler razem ze Stalinem!!!
oczywiscie. jak widac,ktos nie rozumie...
Co z tego, że prezydent nie pozwolił na syreny skoro i tak odbyły się uroczystości, w których chętnie uczestniczyli mieszkańcy Stalowej? :) Jak ktoś chce sobie robić politykę to niech sobie robi, ale dla zwykłych ludzi nie ma to znaczenia.
Może poczytaj trochę o Polsce Podziemnej, o AK i rządzie na emigracji i wtedy może coś zrozumiesz. Była polityka i były organizacje zwalczające się nawzajem.
stary człowiek, a nie posiadał prostej umiejętności czytania ze zrozumieniem ....
,,pismen,, ja o szacunku dla poległych,Ty o morderstwie i wielkiej klapie,cóż już dawno zrozumiałem ,że jesteś uzurpatorem jedynie słusznej ideologi,i tylko twoja opinia ma racje bytu.Pozwól zatem że ja tak jak zawsze będę IM oddawał cześć,podziwiając odwagę i poświęcenie,a merytoryczną ocenę powstania zostawię takim jak ty.Zawsze lepiej jest oceniać niż działać,wszak można to robić w miłej domowej atmosferze w kapciach, przy klawiaturze,nie narażając życia.
Pismenie z 20:58 muszę przyznać, że Twoje wypowiedzi są bardzo płytkie intelektualnie.
Jak zwykle prawiczki coś tam bajdurzą zamiast spojrzeć prawdzie w oczy.