Vivat Hungaria! Węgrzy to nasi przyjaciele od wieków. Cieszę się, że u Bratanków zmiany idą w dobrym kierunku. Brawo Orban!
11:39. Szkoda, że masz krótką pamięć o tym ile razy ten przyjaciel od wieków wypiął się, jak mu było tak wygodnie. Amnezja jakaś?
https://www.wprost.pl/swiat/10117845/gigantyczna-demonstracja-w-budapeszcie-europo-pomoz.html
właśnie widać jak się bracia Węgrzy cieszą...
to skoro tak masowo Węgrzy nienawidzą Orbana, to jakim cudem wygrał wybory ?
To są takie same demonstracje jak po zwycięstwie wyborczym PIS w Polsce. Zliczyłem kiedyś demonstracje KOD hehe czasem nie było nawet 10% tego stanu osobowego który podawały media.
Oczywiście opłacane wiadomo przez kogo.Tyle kasiorki wpakował a tu lipa.Mam nadzieje że Orban zrobi porządek ze zdrajcami oplacanymi prze tego hochsztaplera.
18.40 wystarczy poczytać. 30% głosów uznano za nieważne(dziwnym trafem były to głosy dla opozycji) ponadto z rejestru głosujących zniknęło ponad 84 tyś osób. Akurat tyle brakowało Orbanowi do większości konstytucyjnej.
Przypadek? Nie sądzę. A na pewno nie wygrał w samym Budapeszcie.Wiele na ten temat jest w linku z 16.00.
w linku z 16:00 jest tylko tyle, ze grupa niezadowolonych z wyników wyborów postanowiła zaprotestować. Ich prawo. Faktem jednak jest, że znaczna większość wyborców poparła Orbana. OBWE wydało opinię, ze wybory przebiegały prawidłowo. A przegrani ? cóż... podobnie jak w Polsce są tacy, ktorzy za nic w swiecie nie pochodzą się z porażką. Ale to juz ich problem :)