mieszkam na wsi . problem polega na tym, że nie zawsze dojeżdża samochód z chlebem. Ponieważ
nie starcza mu chleba na dalszą części wsi.Rozmowa z kierowco/ sprzedawco nie daje rezultatu w tej sprawie.. Co mam zrobić żeby zaczęło dziać dobrego by chleb dojechał do klienta co kupuje chleb??
do sklepu mam 3 km czyli samochód mam bliżej z chlebem
Z jednym chlebem nikt nie będzie jechał do jednego chętnego.
a kierowca to własciciel tego sklepu? jeżeli nie, to pogadaj z włascicielem, by więcej chleba brał.
Pewnie jakiś piekarz by z chęcią oddał swój chleb za darmo ale boi się, że Tusk go zniszczy, tak jak jednego, który oddawał chleb bezdomnym, piekarz sam został bezdomny dzięki Tuskowi.
poproś o kupno chleba kogoś z początku wsi, jakąś rodzinę lub znajomego ;-)
nie prosciej upiec sobie chlebek i miec spokoj
niby prościej ale upiec dobry chleba trzeba umieć \!! nie zawsze się uda cała filozofia w tym
Olej ludzi, którzy nie szanują klientów.
Są sklepy, które dowożą zakupy (spożywcze) do klienta. Kupno jednego chleba w taki sposób się nie bardzo opłaca, ale przy zakupach pow. 200 zł. dowóz jest darmowy.
Kiedyś, w podobnej sytuacji jak ty, kupowałem po kilka bochenków i trzymałem w zamrażalce. Rano, przed wyjściem z domu, wyciągało się taki chlebek, po kilku godzinach był jak pulchny i świeży, jakby dopiero co wyszedł z pieca. Ale to studenckie rozwiązanie.