Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Brak pracy w Ostrowcu

Ilość postów: 332 | Odsłon: 23006 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
Aktualny widok mógłby udostępnić posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum). Jednak w tym wątku brak jest takich postów. Przywróć zwykły widok wątku „Brak pracy w Ostrowcu”.
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 43

                Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                Windziarz mądralo,pewnie ciepłą posadkę masz i złośliwości tu wypisujesz...Jestem kobietą a jedyne oferty jakie mi pani w PUP oferuje to murarz,cieśla,spawacz,kierowca tira...No porażka!Gdybym miała na wydanie z 15 tys to zrobiłabym prawko na tira z naczepą i poszłabym jeździć,ale nie mam takiej kasy!Twierdzisz,że pracy jest tylko nie ma komu robić?Pokaż mi te oferty,które widocznie Ty znasz lepiej.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                  Proszę bardzo - pierwszy błąd: szukanie pracy w PUPie. Tam nie ma pracy. A 15 tys. zarobić to nie problem - jak ktoś chce, wyjedzie na pół roku zbierać truskawki czy sprzątać domy, wróci i zrobi prawo jazdy na tira. Jeśli są takie tylko oferty, trzeba robić z tym co się ma, a nie czekać aż kaszka spadnie z nieba.

                  windziarz
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

            Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

            kupujecie w zagranicznych sklepach dając pieniądze innym państwom, a dziwicie się, że nie ma pracy, a skąd ma być skoro wszystkie pieniądze wywożone są za granice :) jedźcie szukać pracy tam gdzie dajecie pieniądze biedronka = portugalia, tesco = anglia, e.leclerck = francja, lidl, kaufland = niemcy,

            a nie piszcie, że nie ma pracy :)

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

              Ludzie, a może tak zaczniecie tej roboty szukać zamiast smędzić po forum?

              windziarz
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                Znaleźć pracę to nie problem. Gorzej kto za nią zapłaci.

                Ale skoro ty nie widzisz w tym problemu to może podasz kilka ofert pracy skoro jak sugerujesz to żaden problem - wystarczy wyjść z domu, a nie "smęcić" na forum optymisto :)

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                  windziarz to troll i prowokator, dajecie się mu podpuszczać jak dzieciaki, a on się śmieje że ludzie się pienią na jego posty.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                    To jest właśnie wasz problem - wszystko przynieść, przewiązać wstążeczką i podać na tacy. Jeszcze aplikację za nich złożyć, bo jak pochmurno to nie chce się z domu wychodzić. PRL strasznie was tu rozpieścił.

                    W Ostrowcu są ogromne niedobory pracowników, bo większość tych co coś umieją dawno stąd wyjechała. Skończy jakąś socjologię jeden z drugim i szuka pracy latami siedząc na garnuszku mamusi. Zostaje albo się przekwalifikować albo płacz i zgrzytanie zębów. Miesiąc temu szukałem kogoś do położenia płytek - najbliższy termin u fachowca był średnio za 2 miesiące. Daje do myślenia?

                    Sorry, ale irytują mnie takie wątki niemożebnie.

                    windziarz
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                      Panie urzędniku - dobrze się Pan bawi za moje pieniądze? :)

                      ciemniak12
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 29

                      Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                      Jasne wielkie niedobory pracowników w firmach, których nie ma.

                      Gość_Legion
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                        Ciemniak - nie jestem urzędnikiem, tylko jednym z tych wyzyskiwaczy.

                        Legion - problemem nie jest ilość firm, ale ich profil oraz - czasami - ciasny łeb właściciela. Co problem pójść do niego, nauczyć się jak to działa i założyć własną firmę?

                        windziarz
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                          Oj windziarz, windziarz. Jeśli masz działalność gospodarczą to dziwnie piszesz jak urzędnik państwowy :)

                          Tak się składa, że też miałem kilka lat firmę, zatrudniałem kilka osób i wiem o czym mówię, jeśli twierdzę, że w Polsce wolny rynek jest tak wolny, że pod względem wolności gospodarczej Białoruś wyprzedza nas o kilkadziesiąt miejsc w rankingu światowym.

                          Wolność rynku jest tylko dla tych, którzy mają odpowiednie kontakty z urzędnikami i potrafią czerpać profity ze zleceń państwowych lub samorządowych - a jak się robi to, aby ta firma a nie inna dostała takie zlecenie nie będę chyba tobie tłumaczył.

                          Tak - taki biznes może sobie chwalić to co jest w naszym kraju i mieście.

                          Niestety, a może stety nie wszyscy mają taki charakter, aby działać nieuczciwie i budować sobie swój dobrobyt na łapówkach.

                          Jest takie powiedzenie: "W Polsce tylko ryby nie biorą".

                          I coś w tym jest.

                          Więc jeśli nawołujesz, że każdy może otworzyć sobie biznes to albo nie znasz realiów albo masz ludzi za durniów, sam jednocześnie korzystając garściami z pewnych układów.

                          ciemniak12
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                          Widać mam zadatki na urzędnika :)

                          Korupcja, widzimisię urzędnika i dziwne prawo jest problemem, ale nie jest to nie do przejścia - biznes to sztuka przezwyciężania trudności wbrew wszystkim i wszystkiemu. Też działam w zamówieniach publicznych, czasem coś się wygra, częściej nie (ceny dumpingowe rządzą), ale zawsze są odbiorcy indywidualni/ inne firmy/ inne miasta. W życiu nie dałem łapówki i nie zrobiłem żadnego przekrętu, bo jestem odpowiedzialnym podatnikiem i nie mam czasu drążyć lokalnych układów, nawet jeśli czasem czułem się przez to jak jedyny biały w murzyńskiej wiosce.

                          Każdy może wybrać sobie taką branżę jaka mu odpowiada i jaka przysporzy mu najmniej siwych włosów, proste.

                          windziarz
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                          To dlaczego my jesteśmy na 70 pozycji pod względem wolności gospodarczej a Białoruś na 50?

                          Który z nas życie w imaginowanym świecie?

                          ciemniak12
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                          żyje

                          ciemniak12
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                          Potem ci odpiszę, nomen omen muszę się do przetargu przygotować (nie śmiej się).

                          windziarz
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 34

                          Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                          Aby nie być gołosłownym:

                          Zleceniodawca, któremu zależało na czasie podzielił zlecenie na kilkadziesiąt etapów przekazując ich części dwóm podmiotom.

                          Podmiotowi A i podmiotowi B.

                          Ponieważ specyfika zlecenia polegała na "przewijaniu się tematu" przez urząd (pozwolenia, dokumentacja, zezwolenia itd., itp.) to podmiot A załatwiał jeden temat w 30 dni, a podmiot B załatwiał temat w dni 7.

                          Zgadnij, który z nich miał znajomości z urzędzie?

                          Wszystko odbywało się zgodnie z procedurami, gdyż wg. Kodeksu Postępowania Administracyjnego urząd ma na załatwienie jakiejś sprawy tyle i tyle dni. A raczej do tylu dni. Jednemu więc może załatwić papierek w ciągu godziny, a innemu w ciągu 10 dni.

                          Kto ostatecznie w zasadach "wolnego rynku" wygrał cały przetarg?

                          Dalej:

                          Miasto X. Rozmowa z przedsiębiorcą Y:

                          "Proszę Pana, ceny jakie mi Pan przedstawił są konkurencyjne i z pewnością, gdyby tylko o kwestie finansowe tu chodziło to ja bym przyjął Pana ofertę. Ale ta mafia, która siedzi w urzędach ona zrobi wszystko, żeby Pana zablokować, gdyż na tym terenie zlecenia może dostać tylko firma, która powiązana jest z tym urzędem. A jak oni Pana zablokują to ja nie będę mógł wyciągnąć później od inwestora kilku milionów złotych i pójdę z torbami. Dlatego przykro mi."

                          I tak kolego biznesmenie w Polsce wygląda wolny rynek. Więc nie opowiadaj tu, że każdy może sobie założyć interes. Założyć możesz tylko jeszcze szybciej go zamkniesz w Polskich warunkach niż go otworzyłeś (no chyba, że jesteś Pan Zdzisio, szwagier Pana Rysia co to w urzędzie przetargi rozstrzyga).

                          ciemniak12
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Brak pracy w Ostrowcu

                          Już jestem, Ciemniak. Nie twierdzę, że takie rzeczy się nie zdarzają, ale nie ma co demonizować - tysiące firm jakoś sobie radzą, urzędnicy też bywają ludźmi i tak naprawdę rzadko rzucają jakieś wydumane kłody pod nogi. A Polska na 70 miejscu była w 2010, teraz jest na 59 (chyba) ze 152 krajów. Nie wiem dlaczego tak kurczowo walczysz o te zamówienia publiczne, to dobre dla dużych i starych wyjadaczy, jakby cały biznes tylko wokół nich się kręcił.

                          windziarz
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
1245 ... 16171819
Przejdź do strony nr
19 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
KAMO usługi elektryczne
Branża: Elektryka
Dodaj firmę