a po co ci znajomości, mnie nikt nic nie załatwia, nie znam jezyka, byłam w austrii, w anglii i pewnie po świetach polece do anglii, szukam w internecie
Miałem przyjemność pracować na wyspach w zrobotyzowanej firmie. Bylem pod wrażeniem technologii w nowoczesnej firmie. Jednak po powrocie do Ostrowca, gdy podjąłem się próby pracy w ostrowieckich "Parasolkach" poddałem w wątpliwość sens jakiejkolwiek automatyzacji. Przecież można po najwydajniejszym pracowniku dostosować normy, które dadzą 1000 zł z groszami za pracę na 100% swoich możliwości. Efekt? KASA KASA KASA, dużo KASY(nie dla pracownika). Zdrowie i godność ludzka jest nieważna, przecież znajdzie się kilkuset chętnych na to stanowisko, także jak coś NIE PASUJE, to do widzenia, szczęścia życzymy. W ten sposób odszedłem z firmy, która traktuje pracowników jak bydło, ja zostałem bez pracy i znowu planuję emigrację, z której wróciłem ślepo wierząc, że jakoś sobie ułożę tutaj życie. Pomyliłem się, sztuka ludzkich wyborów, jednak, gdy drugi raz opuszczę moje miasto, nauczony doświadczeniem, nigdy więcej nie podejmę decyzji kierowanej nostalgią do mojej małej ojczyzny. Życie niszczy marzenia.
Nie życie niszczy marzenia i ambicje tylko system polityczno- gospodarczy stworzony w Polsce po 1989 r. przez ludzi negatywnie nastawionych do projektu polskiej potęgi gospodarczej. A to wszystko za przyzwoleniem zwykłych ludzi. Sęk w tym aby ludzi uświadamiać na każdym kroku by mogli to towarzystwo rozgonić na cztery wiatry i ustanowić normalny system oparty na wolnym rynku i tym samym możliwości prywatnej pomocy inwalidom.
Norma, bo u nas rowy się kopie łopatami i ludźmi zamiast koparką dającą 500% wydajność.
Brak pracy?
Panele podłogowe mam do ułożenia (na spinki). (około 35m2 - prostokątne poddasze).
Kto się zna i chce zarobić? Jestem w stanie wyłożyć 350zł, oczekuje, że ktoś zrobi to w jeden dzień. (może być sobota, niedziela)
Widzisz JoJo jakich pracusi mamy w Ostrowcu:)szkoda że nie umiem układać bo z chęcią bym sobie dorobiła:)
JoJo a dlaczego sam sobie tych paneli nie położysz? Oczywiście mogę spróbować ale nigdy tego nie robiłem więc w razie czego żeby nie było pretensji. Ludziom łatwo powiedzieć, że jest praca bo ja coś chcę. Nie każdy wszystko potrafi. Gdyby każdy był taki samowystarczalny to żadni fachowcy nie byliby potrzebni, czyż nie?
JAK KTO MOZE NIECH STAD WIEJE I TU NIE WRACA GORZEJ Z TYMI CO NIE MOGĄ POZDRAWIAM ŻYCZĘ WYTRWAŁOŚCI I SZCZĘSCIA
co emeryt może wiedzieć o dzisiejszym rynku pracy
tyle, co zobaczy na tvn24
dobry goj
nie można mieć krytycznego spojrzenia? trzeba słodko pierdzieć?
Windziarz, no wybacz ale jeśli ktoś nie jest fachowcem w danej dziedzinie to nim nie jest a Ty na siłę próbujesz udowodnić, że może nim być.
Wątek jest o tym że w Ostrowcu bycie fachowcem nic nie zmienia. A jak panowie proponują wyjechać to to jest nie na temat tematem jest Brak pracy w Ostrowcu. Nie słuchało się Pani od polskiego jak mówiła że wypracowanie musi być na temat?
Jest na temat, ludzie tu boją się wysłać CV na stanowisko sprzątacza, jeśli nie przeczytali 1800 stronicowego podręcznika z zakresu środków czyszczących, nie mają 5 certyfikatów na miotły, 30 listów referencyjnych i nie znają 6 języków. Poza tym, często szukanie pracy ogranicza się do rejestracji w Pupie i siedzeniu na tejże w oczekiwaniu na odpowiedź. Ludzie, więcej wiary w siebie. Uczcie się rzeczy, na które jest zapotrzebowanie, a nie tylko zbierajcie papierki.
Rozumiem że masz szczegółowe dane na temat postaw bezrobotnych, Opieranie się na tym, co ci się wydaje byłoby niepoważne. Mam jedną zasadę jeżeli nie mam na jakiś temat pojęcia to się nie wypowiadam, a badanie i oceny postaw grup społecznych zostaw może socjologom, oni mają do tego wiedzę i narzędzia, problem polega na tym że z ich badań nikt nie wyciąga konstruktywnych wniosków.