Lament ze nie ma a jakby powstalo to narzekanie jak na lokalne gazety, ktorych pewnie tez niedlugo nie bedzie
Jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o kasę.Otwieranie radia w upadającym mieście to strzał w swoje kolano. Fama powinna grać już od prawie roku ale woli płacić za częstotliwość i nie nadawać,o czymś to chyba świadczy? Radio gminne też nie przejdzie bo za duże miasto - za duża kasa z budżetu (i tak dziurawego) na utrzymanie. Może gdyby nadawać na średnich a nie na fm-ie jakoś by związał koniec z końcem ale kto teraz słucha średnich? Koszty miesięczne generowane przez lokalną stację w takim mieście jak Ostrowiec są na poziomie ok.30kpln netto,to dużo,zważywszy że na początku trzeba zainwestować przynajmniej jakieś 500k. Pozyskanie reklamodawców którzy miesiąc w miesiąc będą łącznie płacić powyżej 30kpln to też sztuka. Dlatego nikt normalny nie odważy się otwierać póki co w Ostrowcu radia. Być może kiedyś koszt koncesji i opłat za prawa autorskie ulegnie zmianie , ale wtedy dla Ostrowca może być już za późno na radio, no chyba że dla emerytów :)
Hehe, jakieś mam nieodparte wrażenie że nie wiesz o czym piszesz tudzież się podszywasz :) Nieważne. Z tego co mi wiadomo największym problemem dla wolnych nadawców nie jest zakup sprzętu :) Problemem jest znalezienie miejsca do instalacji nadajnika i jego instalacja bo że z domów już nikt nie nadaje to chyba oczywiste. Drugi problem to to forum, jak ktoś nabazgrze że słychać coś to tak jakby zadzwonił do UKE bo dziwnym trafem od razu wie ten kto nie powinien.
posłuchaj radio węzła na bazarze. Problem masz z głowy