Ale Wy mata problemy! ;-) Ja bym proponował podszkolić umiejętności z zakresu komunikacji i emaptii, podszkolić się z kultury, być po prostu miłym (nie zawadzi też inteligentnym), a wtedy bez problemu można "być fajnym" i odnaleźć tych "fajnych ludzi" - i to tyczy obydwu płci.
No dejta spokój ! Nie jesteście matoły,mata co chceta !
trzeba byc soba po co udawac kogos kim sie nie jest? mily to rzecz wgledna jak wszystko dla jednego mily dla drugiego nie?? kazdy ma inaczej w bani i calkiem inaczej odbiera druga osobe :) proste jak budowa cepa, tyle.