13:32 chyba jednak nie zgodzę się z Tobą. Ludzie po 30 powinni być już w związkach , posiadać rodzinę i stabilizację mieszkaniowa , a nie siedzieć z rodzicami.
Nie oszukujmy się , ale takie pomieszkiwanie razem świadczy o nieudolności ,braku zaradności życiowej i lenistwie, po prostu.
Tu wcale nie chodzi o wyjazd , bo pracę można i tu znaleźć i usamodzielnić się , tylko trzeba chcieć.
Moim zdaniem ludzie 30-sto letni siedzący u rodziców to bez wątpienia niedołegi życiowe
Przestan pieprzyc glupoty 16:38, powiedz mi jak 30 letni czlowiek ma zaoszczedzic na wlasne mieszkanie? jak? wilczynski jest twoim wujaszkiem?
17;24 jesteś nieudolnym jednak człowieczkiem. 30 letni ludzie na garnuszku rodziców to wstyd przed samym sobą nawet.Jak decyduja sie na założenie rodziny to powinni wziąć sie do roboty i zapracować obydwoje na siebie. Slyszałes coś o kredycie mieszkaniowym ? a może o wynajeciu , albo o budowie? Ale to dla zaradnych i pracowitych pojecia , a nie dla nieudaczników co tylko chcieli by przed tv siedzieć , odbebnić 8 godz w lekkiej pracy Dla prózniaków to wszystko jest problemem. a fajni to sa zajęci juz w wieku 20+
"Dżizus k**** ja p***e" jak mawia klasyk. Skąd w ludziach w tym mieście tyle jadu że potrafią tylko pluć na innych, wytykać jakieś błędy, przyszywać ludziom łatki, szufladkować i piętnować. Dziwić się że ludzie stąd uciekają, skoro słyszą że "nie jak nie masz pracy, to pewnie jesteś nierób i leń, bo człowiek pracowity z pracą nie ma problemu" albo jak powyżej że "jak 30 lat i się nie dorobił to pewnie wygodny nieudacznik żyjący na garnuszku rodziców". Pochyl się, rozpędź, ściana sama się znajdzie.
A skąd tyle jadu? Bo mają zle a piszą tak np. żebyś Ty miał gorzej.
Od czyjegoś gadania nikomu się nie pogorszyło ani nie poprawiło, co najwyżej może dać komuś motywację do pokazania takim pajacom że jest się coś wartym. Chyba że to taki sposób - zgnoić kogoś żeby ruszył tyłek. Jakie to typowe w Ostrowcu żeby wszystkich wokół opluwać, zgroza.
A jednak były takie wątki,że komuś się pogorszyło własnie od takiego"gadania"-pisania na forum. Pomawianie na forum potem pisanie sprostowań. Słowo pisane pozostaje tu na zawsze.
Bo admin i właściciel forum to oszołomy które nie potrafią zapanować nad porządkiem i dopuszczają się do sytuacji w których ludzi smarują innych albo firmy, a powinni takie wątki usuwać i nie reagują na zgłaszane problemy. To forum było, jest i będzie chyba miejscem wylewania frustracji ludzi i wygodną oazą do publicznego szkalowania, do tego anonimowego bez żadnej kontroli.
Haha znaleźć w Ostrowcu pracę, która pozwoli młodemu człowiekowi usamodzielnić się, to tak jak z Yeti - podobno jest, ktoś niby widział, ale jego istnienie nigdy nie udowodniono :) To samo z pracą w tym mieście dającą możliwość zarobienia na tyle żeby można było z niej bez problemu samodzielnie się utrzymać, zrobić opłaty i nie zdechnąć z głodu. Magiczne 1200 w porywach do 1500 netto na miesiąc i utrzymuj się sam człowieku. Idź się przewietrz, mimo końca grudnia wieczory nawet ciepłe i fajne powietrze. To Ci dobrze zrobi.
Gościu fajny 30 uwierz mi że jeszcze nie mam 30 lat , ani mój mąż , a w tym roku wprowadziliśmy się do swojego domku.
Zarabiamy oczywiście po magicznym 1500 czyli 3000 i mamy dodatkowo działalność - handel na targowicach.
Oczywiście wzięliśmy kredyt , ale nie aż tak wysoki żebyśmy musieli spłacać przez 20 lat.
Uwierz mi , że nikt nam nie pomaga finansowo, a mąż i ja większość prac wykończeniowych w domu zrobiliśmy sami.
Tylko wolny dzień u nas to 25XII ,1I i Wielkanoc.
Uwierz mi da się i nie czujemy się zmęczeni , wręcz przeciwnie - szczęśliwi, bo teraz możemy się cieszyć owocami naszej pracy.
No a jak z waszymi dziećmi? Macie dla nich czas? Czy może w ogóle ich nie macie? Dla mnie dzieci są najważniejsze. Wiesz gościu 23:54 każdy w życiu ma swoje priorytety i nie można nikogo ganić za to, że żyje tak jak mu się podoba.
A przepraszam bardzo jesteście w stanie się magicznie rozdwoić aby jeszcze po targowicach jeździć?
No to faktycznie fantastyczna perspektywa życia - praca i tylko praca przez 362 dni w roku. Dziecko będzie na rodziców mówiło "pan i pani", a nie mama i tata. Ale skoro komuś się to sprawdza i mu odpowiada to nie moja sprawa.
Aha, no i najważniejsze - jak w ogóle ktoś znajdzie pewną pracę w Ostrowcu to jest cud. Praca na kasie w jednym z kilkunastu marketów to nie jest sposób na życie.
Co znaczy "fajny"? Zdefiniuj słowo - fajny, bo to jest bardzo oględne pojęcie. Może jestem fajny i się wpisuję, a może nie? :P
Fajny to taki ktory zaangazuje sie w zwiazek,szanujacy kobiete i spedza z nia czas,
Jest jakiś przystojny, wolny Pan do 35 lat?