Wczoraj odwoziłam córkę na autobus do Warszawy. Właściwie to na Polskiego Busa, bo o tej godzinie czyli po 18, to MPK Ostrowiec nie raczy zorganizować kursu. Ale był młyn, studenci i pracujący w W-wie. Było tyle ludzi , czysty zarobek w każdą niedzielę. No cóż zarabia ktoś spoza Ostrowca, a nie ostrowieckie MPK. Żal. Pociągi są ale w nietrafionych godzinach. Rano za poźno jest się w W-wie, a z W-wy wyjezdza się za wcześnie. Jeszcze praca czy zajęcia są. Nigdy pod pasażerów się nie układa rozkładów.
BRAWO dla prywatnych przewoźników, Oni potrafią się dostosować.
Jechałam o 16.20 PKS podstawił 3 autobusy każdy się zabrał, wystarczyło przyjść albo wcześniej kupić bilet. Wystarczy spojrzeć w rozkład a nie przyjść o 18 i mieć pretensje nie wiadomo o co
a oco chodz