byłam ostatnio w kauflandzie w piekarni bat mar po bułki obsługiwała mnie blondynka taka niższa bułki mi sprzedała ale gdy poprosiłam o loda odburkneła ze już nieczynne lody. Boże była godzina po 19 wszystko rozumiem ale wyjuątek dla ciężarnej mogłaby zrobić. mało tego gdy uparłam się owszem sprzedała mi 2 gałki z wielkim ale tylko że nie wydała mi paragonu nawet.jeszcze ją upoluję ale tylko i wyłacznie za to że jest taka nie miła.
nie ma to jak anonimowo pojechac komus na forum, jesli jestes taka odwazna to sie przedstaw. na miejscu tej kobiety bez wahania bym cie pozwal :).
ciąża to nie choroba, a bez paragonu mogłaś nie płacić! popełniłaś przestępstwo mamuśka!
Panna ale jesteś upierdliwa popracuj to zrozumiesz co to zmęczenie.
ciąza czy nie ale paragon się należy popieram panią bo mnie też nie wydała
tak się składa że mimo ciąży a dodam że to 6 miesiąc pracyję w sklepie odzieżowym od otwarcia aż do 17 więc daruj sobie Ann91.i będe pracować dokąd będę mogła.
a paragon musi być i wiem napewno że to nie pierwszy raz gdy roluje klientów, numer na biuro mam i napewno tego nie zostawię.
ciąż to nie choroba przecież i ta pani pracuje więc nie obrażajcie ludzie
z tego co mi wiadomo to czynna piekarnia do 21 więc chcąc czy nie chcąc powinna obsłużyc tę panią tymbardziej że była po 19
na miejscu tej kobiety tez bym tego nie zostawil i na pewno bys dostala wezwanie na dniach :)
boże co za ludzie...może sprzedała ci już po zrobieniu raportu dobowego i nie mogła dać ci już paragonu? przychodzisz na zamknięcie, awanturujesz się o głupiego loda, a jak już dostałaś co chciałaś sapiesz się o paragon... szok co za buractwo w tym mieście, z której wsi jesteś?
może z tej samej co ty!!!!!! a poza ty byłam parę minut po19 więc jeszcze 2 godz było do zamknięcia.
raport dobowy sie robi tylko po zamknięciu sklepu-zglosic do Skarbówki-przyjmowanie "po za kasą"jest conajmniej dziwne bo kiedy nabije na kasę/jak rozliczy nadmiar gotówki w kasie fiskalnej?
no to powiedz gdzie pracujesz, chetnie zobaczymy czy ty jestes milutka itp
niektórym babom to sie w du..poprzewracało i czepiają sie juz byle czego,nawet paragonu..chyba mąż musi ja olewać że taka upierdliwa i to nawet w stosunku do kobiety w ciąży
no chyba w week jest krócej czynna, ano właśnie, gdzie pracujesz założycielko wątku? wpadnę chętnie na samo zamknięcie sklepu i będę domagać się ubrań z manekinów albo z magazynu, zobaczymy czy Tobie nerwy nie puszczą...na dodatek jestem w ciąży więc chyba będziesz musiała zrobić wyjątek i wydrukować mi paragon mimo zamknięcia dnia...buractwo od ciebie jedzie na kilometr...