Więc co tak może boleć w lewym boku pod żebrami a do jakiego w Ostrowcu jak jeden mówi że prawdopodobnie trzustka, drugi że na pewno, Diabetolog ze mam cukrzyce.
U mnie od niedzieli uporczywy ból. Jakos przechodziłam do piatku.Wizyta u lekarza a ten po badaniu manualnym stwierdza ze to trzustka, ze czyms podrazniłam. Czym? Alkohol piję bardzo rzadko i w małych ilosciach.Lubie tłusto zjesc, owszem , ale tez nie jest to dzien w dzien. Najbardziej boli mnie w okolicy zoładka.Nie moge sie dotknąc do brzucha, nie moge chodzic. I to pomimo dwóch zastrzyków przeciwbólowych i brania leków przepisanych przez lekarza.Odbija mi sie i to tez wywołuje ból.
Wiadomo, ze sa tez inne przyczyny, ale to nie zmien ia faktu ze alkohol jest najczestsza przyczyna.
No nie- to nie to samo, ale czesto po OTZ własnie robi sie nowotwór. A OTZ nie jest powodowane TYLKO piciem alkoholu. Czasem wystarczy ze zjesz cos tłustego, pikantnego i pozamiatane.
A nie lepiej leki zamienić na dietę i zioła - jeśli nie jest to stan bardzo zaawansowany? Na wątrobę świetny jest dziurawiec (przy stosowaniu unikamy słońca), rumianek, mięta, tymianek - antyzapalny, skrzyp polny oczyszcza - pić odzdzielnie, olej lniany. Jeść w małych ilościach, bez tłuszczu wieprzowego, dużo warzyw, owoce (bez jabłek), chleb razowy, jogurt naturalny bez dodatków. Nie jeść po godz. 19-tej. Dużo ruchu, biegać, ćwiczyć - tak, tak to bardzo wpływa pozytywnie na trawienie i dobrą przemianę materii, dotlenia mózg i serce oraz bardzo poprawia samopoczucie i sprawność fizyczną.
A ci z Kielc i Warszawy to kończyli Oxford mam rozumiec, a ci ostrowieccy lekarze to uniwersytet w Koziej Dupie tak?
Pewnie, po tej stronie w tej lokalizacji moze być tak naprawde większość dolegliwości z przewodu pokarmowego i nie tylko, na jelicie drażliwym zaczynając, przez ucisk powiekszonej sledziony, promieniujacego bolu lewej nerki czy rzeczywiście choroby trzustki. Bole w ozt sa nie do zniesienia to prawda i sa charakterystyczne bo w większości przypadkow promieniują silnie do kregoslupa. Przyczyna najczestsza jest alkohol to fakt, ale ostatnio coraz częściej problemy z pecherzykiem zolciowym wywołuja zapalenie trzustki i idiopatyczne zapalenia istnieja czyli tak naprawde z niewiadomych przyczyn, wiec przestańcie pieprzyc, ze od razu do każdego z tym schorzeniem przyklejona jest latka alkoholika, bo jesli ktos się na tej robocie zna, a podejrzewam ze każdy kto kierunek lekarski skończył o ozt cos wie. Mimo wszystko jak wg Was trzustka boli, to czym prędzej do lekarza, bo rak trzustki w stadium takim średnim juz jest srednio wyleczalny. A przepraszam, nie, jakiego lekarza, do tych konowalow co studiowali w Koziej Dupie. Pozdrawiam.
Nie masz racji znam przypadek czestych atakow trzustki u pacjenta ktory nie pije alkoholu.Prawda jest ze nasi lekarze traktuja wszystkich ktorzy maja takie dolegliwosci jak alkoholikow.
ja nie piję alkoholu,nie palę i mam problemy z trzustką,może to być problem od leków lub od kamieni w woreczku