Dlaczego tak uważasz? Kocham się w LIMONCE od zawsze i co mi zrobisz? Czy mi się zdaje, że masz jakieś ciągoty homosiowate? Ty do kolegów mówisz "kochany"?
No nie jestem chory i nie używam takich zwrotów. Nie mam żadnych pedalskich ciagotow. Natomiast ty jesteś kobietą widać to w piśmie.
Szkoda, że nie lubię facetów, bo bym ci udowodnił, kim jestem, a to że umiem pisać dobrze w języku polskim, to takie obciążenie genetyczne po mamusi, znanej z największej ilości wypożyczonych książek z pewnej biblioteki, a po tatusiu umiłowanie do uczciwości i prawości.
No niestety nie umiesz dobrze po polsku bo homuś po polsku to pedał.
Tabletki
Dla kogo, ten co napisałeś, a dla mnie człowiek, taki sam, jak my. Czy jak ktoś nie lubi pomidorówki, którą ty uwielbiasz na przykład, to też uważasz, że jest on nienormalny?
Nerwica żołądka, jak nic. To się z powodzeniem leczy.
Pedał to pedał. Chory psychicznie człowiek. Jednym słowem dupa jest od srania.
Normalnych psychicznie ludzi nie interesuje życie sąsiadów, kolegów z pracy, bo mają swoje sprawy i problemy. Jeśli ciebie interesuje, kto z kim sypia, to pewnie zazdrość przez ciebie przemawia, bo inni są szczęśliwi, a ty ciągle 99 zmiana ręki;)
Dlaczego moja wypowiedź czeka? Czyżbym uraził kogoś z obsługi forum?
Pojedynek inteligentnego człowieka z jakimś blokersem, co to nawet własnego nicka nie umie poprawnie napisać. To może być ciekawe!
Ja się wczoraj pokłóciłam strasznie ze swoim facetem. Wpadłam w takie nerwy, że wymiotowałam a jednocześnie nie mogłam złapać oddechu. Tak spędziłam nad tą toaletą dobre kilkanaście minut, po czym tak mnie zamroczyło, że straciłam kontakt z rzeczywistością i osunęłam się na podłogę w łazience. Nie wiem czy zemdlałam czy nie zemdlałam...
21.29, moim zdaniem to już nerwica, i to objawiająca się dla Ciebie zbyt niebezpiecznie. Musisz coś z tym zrobić. Są dwa wyjścia, albo pozbyć się faceta, który doprowadza Cię do takiego stanu, albo jeśli facet jest ok, a Ty zbyt emocjonalnie podchodzisz to pewnych spraw, to zacząć się leczyć. Życzę powodzenia:)