Pewnie z urzędów pozjeżdżali
a ja to jeszcze raz zobaczę takie coś i zadzwonię na straż miejską i będę dzwonić do oporu, wszyscy są w końcu równi, to że jakaś wyfiołkowana damusia ma więcej pieniędzy nie znaczy to że ma jej się żyć wygodniej niż inwalidzie
Pismen jak zwykle w swoim stylu :)
Nawet jeżeli ktoś ma taką kartę to nie wkłada jej za szybę aby się nie afiszować a staje blisko bo może. Jednak po tych wypowiedziach wnioskuję, że nie zazdrościcie im tego miejsca tylko ich osiągnięć i pieniędzy. Za nim coś powiecie o nich to najpierw zadajcie sobie pytanie: Ile dajecie od siebie a ile oczekujecie? Czy pierwsze jest adekwatne do drugiego?
To skoro wstydzi się "afiszować", to niech płaci mandat - proste. Żenujące wytłumaczenia - jeśli ktoś staje na kopercie, ma na szybie okazać dowód inwalidztwa za szybą. Niestety, smutna prawda jest taka, że większość tam stających to wyfiokowane paniusie, którym nie chce się ruszyć swoich wielkomiejskich czterech liter. Szkoda tylko, że egzekwowanie legalności parkowania na kopertach leży u nas niestety.
pisman, wlasnie te spasniete nieroby na budzetowych posadkach najwiecej narzekaja na kryzys - ciagle malo malo malo
Nie wiem jaki jest problem zawiadomić odpowiednie służby, choć mandat zostanie cofnięty po okazaniu dokumętu. Jednak większą uwagę zwracacie na ich stan posiadania (bodol, paniusia) niż na fakt samego czynu. Widziałe różne samochody parkujące w ten sposób ale na tamte nie zwracacie uwagi bo nie rzucają się w oczy. Dla nie zoriętowanych napiszę, że większość osób chorych kożysta z dofinansowania z Pefronu gdzie są ściśle określone parametry jakie trzeba spełnić a więc grata nie kupisz.
Zainteresowany, to tak z ortografią raczej średniawka.
W czterech zdaniach 7 błędów, ho ho.
"Paniusia" to jest według Ciebie "stan posiadania" ? To jest stan umysłu. Nie wiem i nie interesuje mnie to ile taka damulka ma w portfelu, ale gdy widzę, że wielką krzywdą dla niej będzie przejście się 50 czy 100 m dalej i dlatego bezczelnie staje na kopercie, szlag mnie trafia. A służby oczywiście można powiadomić, ale dla mnie osobiście dziwne jest to, że jeszcze nigdy choćby na parkingu pod galerią ich nie spotkałem - postaliby jeden dzień i zysk na mandatach większy z fotoradarów.
a cały czas po tą galerią jesteś 24h??bo ja akurat widziałam jak byli i wkładali karteczki za wycieraczki.
Nie napisałem, że jestem 24/h, napisałem, że jeszcze nigdy ich nie spotkałem. Skoro mówisz, że działają to bardzo dobrze.
nikt nie pisze tu o bogatych inwalidach tylko o ludziach którzy inwalidami nie sa a stają na miejscu dla inwalidów przeznaczonym , a przeważnie to albo wypacykowane paniusie albo ważniski ale zawsze w drogich furach bo nie widze tam jakos aut sredniej klasy a jak sa to z odpowiednim oznaczeniem na szybie ale zawsze znajdzie się jakiś mądraliński co nie zrozumie tematu i głupio gada jak gościu z 11.08
Przeczytajcie jeszcze raz to :"Bogole w drogich furach na miejscach dla inwalidów przy Tesco". To, że ktoś ma kasę nie świadczy o jego zdrowiu. Jeżeli chcecie rozmawiać to o samochodach zaparkowanych na miejscach dla inwalidów.
Samochód może być dofinansowany przez Pefron i dla tego ktoś ma fajne autko. Przestańcie patrzeć na ludzi przez grubość portfela.
jak grochem o ścianę , zainteresowany
Ale o jego zdrowiu świadczy za to legitymacja ze zdjęciem za przednią szybą samochodu... o ile oczywiście taką posiada.
Byłem dzisiaj w tesco i widziałem młodego byczka co podjechał nowym volkswagenem pasatem.Nie widziałem u niego kalectwa a miał około 30 lat.
Instnieje kalectwo fizyczne i umyłowe.