Zarówno Bóg jak i Szatan są to nic więcej jak wytwory ludzkiego umysłu.
Nie chodzi o jakiegoś starca z brodą, rzecz jasna. Jednak świat duchowy jest faktem. Energia nie ginie. Raz zapalone światło "biegnie" przez nieskończoność mimo, że planeta może już nie istnieć. Nie pocieszam się. Tylko wiem, że "mięso" jest tylko powierzchnią.
Tu po raz pierwszy mogę się z Tobą zgodzić panie filozofie.
Założyłeś wątek o Szatanie więc jest to prosta droga do starca z brodą.
Tam gdzie zaczyna się religia tam kończy się logika.
Skoro to wątek o logice, to ciekawa jestem co stało się z bogami, w których wierzyli nasi przodkowie, starożytni Grecy czy Rzymianie? Zniknęli ot tak,pstryk i nie ma? Bo nadszedł Bóg chrześcijan,wystraszyli się i uciekli?
A widziałeś jakiś realny dowód na istnienie autosugestii?
Rozumiem że Ty widziałeś realny dowód na jego nie istnienie Sceptyku ? Jeśli tak to go przedstaw? Dla mnie wystarczającym dowodem jest już samo życie i to, w jak logiczny sposób jest ono ułożone. Mam na myśli DNA itd. Na logikę biorąc nie ma możliwości aby to wszystko powstało z niczego i samo się ułożyło w tak logiczny i poukładany sposób. Wszystko jest od siebie zależne.
Udowadnia się, że coś istnieje a nie że nie istnieje.
Oj mylisz się jaSceptyk i to bardzo. Na marginesie dodam że wszystko, co jest wytwarza ludzki umysł istnieje w rzeczywistości i prędzej czy później nawet się materializuje. Stąd biorą się np wszystkie wynalazki itd. Nie znasz tej teorii, nie szkodzi, przyjdzie czas że się o tym przekonasz.
Urojenia nie są materialne a wytwarza je ludzki umysł. Była teoria i nie ma teorii "filozofie".