Typuję o nagrodę Panią profesor Grzyb z Bodzechowa
Ludzie dajcie spokój, pracujemy nie dla medali i odznaczeń, to nasze powołanie i misja. Pensja, to tylko marny ekwiwalent - dieta pozwalająca jakoś żyć. W tym zawodzie przydaje się mieć bogatą drugą połowę, lub być bogatym z domu, ewentualnie prowadzić na boku jakiś interesik!
Widocznie zakladajacy watek nagrody nie dostal i postanowil o sobie przypomniec innym.
W tej gmince to wójt karty rozdaje - jak mu się podoba.
Likwiduje szkoły łączy klasy i stawia na nauczycieli od wszystkiego czyli mod niczego.
Nie ma ty miejsca dla ludzi, którzy potrafią uczyć a nie liżą tyłka.
Żałosne to jest...
Likwidacja szkol, laczenie klas to efekt nizu demograficznego, a to raczej nie jest wina wojta.
I tu pismen chyba się mylisz, to jest zmowa władz samorządowych i to są eksperymenty na żywych, szkolnych organizmach, tłumaczone pospólstwu brakiem środków i koniecznością oszczędzania przez samorządy.Wiadomo na czym oszczędzać najłatwiej - no na nauczycielach. Powstające jak grzyby po deszczu szkoły niekarciane mają być receptą na problemy samorządów. Biedny nauczyciel nie weźmie roboty "niekarcianej", to do widzenia, rynek pracy jest obfity. To jest skandal!
Wcale sie nie myle, znam ta opcje doskonale, a co do szkol "stowarzyszeniowych" to wbrew pozorom gminy wiele na tym zysku nie maja, fakt placa nauczycielom o wiele mniej za wiele wiecej a oszczednosci tyle co nic. Bo subwencja dzieki temu i tak mniejsza, a reszta jak w wielu postach na inne tematy - jak ktos chce pracowac za grosze to pracuje, KN nie obowiazuje, itd.
Ustawodawcy w wielkiek W-wie jakos srednio zdaja sobie sprawe ze w gminach wiejskich wazniejsza dla radnych - rolnikow jest droga w pole niz oswiata.
Brak medali dla nauczycieli to nic innego jak brak chęci, lenistwo samego dyrektora, który jako przełożony odpowiednio wcześniej ok.4miesięcy wypełnić odpowiednie wnioski, gdzie pisze opinie o pracowniku i wysyła to do Urzędu Woj. do Kielc gdzie po wstępnej weryfikacji trafiają na biurko Prezydenta RP albo Ministra Edukacji i oni nadają odznaczenia, ale do tego trzeba trochę czasu,chęci i pracy. Z tego widać że wiejscy dyrektorzy są tak bardzo zapracowani że zapomnieli o swoich podwładnych, ...a w kilku przypadkach szkoda.
Czyli w Gminie Bodzechów bardzo słabi, do bani są dyrektorzy, natomiast nadzór gminny (prowadzenie szkoły) jest ok?
O czym mówisz ,w Ostrowcu jest to samo Dyrektorzy się odznaczają a nauczyciele nawet z 30 letnim stażem nie mają szans .
Trzeba dodać weźmie godziny - bo musi!!!
Jak chce pracować to musi być wszystko po myśli szefostwa - by oszczędzać pieniążki.
Niech zaczną od siebie!
Jak to nie wina wójta a Kto się na to godzi!!!!
Tak się szuka oszczędności????
Po co rozbudowują szkoły jak jest niż!
Łączą klasy jak wcześniej się wszyscy mieścili w klasach to gdy jak piszesz jest niż trzeba łączyć???
A co z salami które trzeba utrzymać???
Tak się nie szuka oszczędności tylko likwiduje następne pokolenia.
ABSURD!!!!