Masz rację,jestem pod wrażeniem ich solidarności.Pogrzeb piękny!Niech spoczywa w spokoju.
Ludzie nie wam jest dane go oceniać!!!! Ja go nie znałam, ale mam na tyle przyzwoitości, że nie piszę takich głupot!!!!Nieszczęśliwy wypadek, każdemu może się zdarzyć. Równie dobrze mógł być trzeźwy lub pijany nie wasza sprawa.Nie zrobił tego celowo, przecież nie pchał się śmierci w ramiona. Chwila zapomnienia, wypadek, ale ten człowiek już za to zapłacił najwyższą cenę. Nie wypisujcie takich podwórkowych mądrości, że głupi, wariat. To może przeczytać ktoś z rodziny. Już wystarczająco cierpią.To mogło spotkać każdego, może kogoś z waszej rodziny. Byłoby wam miło wyczytywać potem takie przykre słowa i osądy ludzi którzy nie znali na przykład waszego brata, syna, męża????
Niech spoczywa w pokoju[*] a dla rodziny najszczersze wyrazy współczucia.
Masz na tyle przyzwoitości?! Co Ty opowiadasz? Jakby pijak za kółkiem zrobił z Ciebie inwalidę albo rozwalił na drodze najbliższą Ci osobę, też byłabyś taka "przyzwoita"? Jak wogóle możesz pisać "mogł być trzeźwy czy pijany nie wasza sprawa"? Jak nie nasza? Każdy z nas mógł sobie jechać spokojnie tamtą drogą i zderzyć się z nim, i niewinnie beznadziejnie zginąć!
Piszesz, ze nie pchał się w ramiona śmierci - bzdura, każdy, kto wsiada nawalony do auta pcha się w ramiona śmierci, popełnia powolne samobójstwo, kwestia tylko kiedy zginie.
I nie mądrz się tak z tym współczuciem, bo życie bywa okrutne - może kiedyś sama spotkasz się na drodze z pijanym kierowcą, zobaczymy czy w razie wypadku będziesz tak mądra, wrażliwa i wpółczująca. O ile przeżyjesz.
Mieszkam a właściwie mieszkałem z nim na jednej ulicy,przez cała noc było czuwanie przy nim.Ciało pozostaje w domu do 14.45.Każdy może wejść do domu i sie z nim pożegnać.
Macie jakieś zdjęcie chłopaka? Mam wrażenie, że go znałem.
Jeden kretyn mniej, podali ze miał 1.8 promila alk. we krwi, ciekawe czy mu zbadali krew na inne substancje, bo jak znam to srodowisko to nie żałują sobie uzywek. Szkoda tylko dziecka bo nie ma ojca.
Kojarzylem tego goscia jedyne co zapamiętałem po nim to sepienie kasy i zaczepki dobry kubuś był z niego.taki wypadek mówi sam za siebie co to była za osoba.i śmiesza mnie takie teksty "pijany czy Nie co was to obchodzi"ta osoba co napisała to jest bez rozumu
wsiadł, pojechał, zginął. czy teraz to ma znaczenie czy był pijany, naćpany czy trzeźwy?? już go nie ma.Roztrząsacie tą tragedię rodzinną jak nie wiem co. Zgadzam się z tą kobietą która napisała że nie wam to oceniać.Dlaczego ona jest bez rozumu???Wy jesteście takimi porządnymi kierowcami? żaden nie wsiadł po kieliszku czy na kacu?? Przecież też wtedy była zawartość alkoholu we krwi. Nie bronię gościa bo go nie znałem. Jedyne co jest irytujące to fakt że zaraz na kogoś naskakujecie jeśli ma odmienne zdanie od was. Jechał pijany i zapłacił za to najwyższą cenę. Ostrowieckie hieny mogą powiedzieć że sprawiedliwości stało się za dość. Ja tak nie uważam. Bo jeśli go nie znaliście to nie wiecie jakim był człowiekiem.Więc jeszcze raz pytam co wam w ogóle do jego śmierci i po co tak się tym interesujecie plotkarze?????
I dlatego w Polsce zawsze będzie problem pijanych za kierownicą. Niby wszyscy są przeciw, wszyscy krytykują, a jak przyjdzie co do czego. to z pijanego kierowcy robi się biednego misia, który miał pecha.
Frodo, pytasz co nam do jego śmierci - ano to, że problem pijanych kierowców w Polsce to standard. To, że w tej konkretnej sytuacji kierowca zabił tylko siebie, to i tak mała ofiara. Ale mógł zabić Ciebie, mnie, moje dziecko czy matkę. I dlatego nie pisz mi, że to nie jest moja sprawa. To jest jak najbardziej moja sprawa, bo ja tez poruszam się po świecie i jako kierowca i jako pieszy.
Ja wiem, chłopak zginął, on już nikomu krzywdy nie zrobi, więc mogłabym teoretycznie zamilknąć w tym wątku, ale...jak czytam te wszystkie bzdety, żeby go krytykować, bo "fajny koleszka" był, to mnie krew zalewa. A jakby ten "fajny koleszka" wjechal w pieszych idących poboczem czy chociażby on przeżył, a jego towarzysz zginął? Nadal byłby taki "fajny"?
Rodzinie mogę tylko współczuć, bo smierć bliskiego zawsze jest tragedią, niezależnie od okoliczności, ale uważam, ze z plagą pijaństwa trzeba walczyć i krytykować bez wyjatku, niezależnie od tego, czy sprawca był "fajny", czy nie, czy skrzywdził tylko siebie, czy tez innych.
Co wy piszecie ludzie !!! Co niby był taki uczciwy dobry chłopak dbający o dobro innych. Przecież większego złodzieje to w Ostrowcu chyba nie było. Co do jego stylu jazdy to jeździł jak szalony jakby innych użytkowników dróg nie było. Ćpał i chlał codziennie. Zginął przez własna głupotę, bo wsiadł za kierownicę pijany.
We krwi 1,8 promila alkoholu. Auto BMW skąd miał jeśli w swoim krótkim życiu nawet 1 dnia uczciwie nie przepracował.
Ja to bym wszystkich tych cyganów wyrzuciła z miasta bo tylko kradną, ćpają i panoszą się jakby miasto było ich i przynoszą wstyd miastu.
Brawo Juka! błogosławionym chcą go zrobić...zginął na własne życzenie i przez własną głupotę!
Nie sądzcie nikogo jaki był,osądzi go PAN BÓG,każdy ma w życiu coś pisane,a cygani to też ludzie nawet lepsi niż nasi głupi polacy:((((stuknijcie się w głowy co piszecie:((((
Julka ty jesteś rasistką! Na szczęście nie twoja głowa w tym kto w mieście mieszka a kto nie!!!!
Dawniej jak byłam młodsza to Cyganów było więcej w Ostrowcu, bałam się przechodzić koło ich domu na Siennieńskiej bo lubili zaczepiać.
Ludzie myślę że z niektórymi wpisami tutaj naprawdę przesadzacie. Może czas zakończyć ten temat. Stała się tragedia, nie pierwsza i nie ostatnia i nic się juz temu nie zaradzi.
wpisy Gość_Gjmau 13:23, Gość_juka_sz 16:40 oraz Gość 17:05
- racja, bardzo trafne i prawdziwe
Czytając wypowiedzi na forum odnoszę wrażenie, że niektórzy piszą o zupełnie innej osobie.
Wzorcowy przykład zjawiska które w naszym kraju jest na porządku dziennym.
Co więcej urasta do rangi konformistycznego imperatywu polegającego na przeinaczaniu faktów.
Jeżeli ktoś temu nie ulega i słusznie piętnuję, od razu jest stawiany w negatywnej roli bo przecież nie można napisać czegoś co wychodzi poza zaściankowy paradygmat a co najważniejsze jest prawdą. Dno.
nie wszyscy , nie wszyscy juka są tacy jak opisujesz. Ciekawa jestem czy znasz choć jednego z nich tak osobiscie?Byli moimi sąsiadami i złego słowa nie mogę i nich powiedzieć.
bardzo mądre słowa popieram i chwale szkoda że w ostrowcu takich ludzi ze swieczka szukac na pohybel cyganskiej machinie pseudo tolerancij
!