Dzisiaj w niedzielę 9 marca w sklepie Biedronka przy ul Polnej, pani z nalepką chyba Joanna (blondynka) uśmiechnęła się do młodego klienta. To było fajne.
I gdy ja podszedłem do kasy (kupiłem jednego browara) również zostałem obdarzony takim samym(chyba piękniejszym) uśmiechem.
Dziękuję i pewnie jutro też tam będę.
hahahahahahahahhaaaaa lubie takie wpisy.....ale skoro tak rozmawiamy to zna moze ktos dziewczyne taka ruda?ona czesto tam robi zakupy i chcodzi z mala dziewczynka moze mieszka niedaleko? zna ktos?
powiedz jej ze ma ladny uśmiech a nie bij piany na ogolnym :D może wtedy ten uśmiech będziesz częściej ogladal i nie tylko w biedronce :)
hahaha to chyba ja :P ale juz nie ruda hehehe
i tak najlepsza jest ta pani co tak głośno mówi)