Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Bloki - kto ma obowiązek sprzątania?

Ilość postów: 33 | Odsłon: 5293 | Najnowszy post
  • Bloki - kto ma obowiązek sprzątania?

    Czy w blokowiskach maja obowiązek sprzątania lokatorzy czy spółdzielnia ,i czy w Ostrowcu jest inne prawo dotyczące tej sprawy.

    Gość_Jagoda
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Bloki -przadki

      Mieszkałam na 2 różnych osiedlach w Ostrowcu i na obu sprzątali lokatorzy. Wcześniej na jednym osiedlu w innym miejscu - identyczna sytuacja.

      A ostatnio zastanawiałam się dokładnie nad tym samym. U mnie w bloku mieszkają praktycznie same emerytki, które z braku zajęcia codziennie zmiatają i zmywają klatkę i dosłownie pucują ściany. Pomijam już fakt, że podczas tego sprzątania wychodzą na raz panie z np. 3 kolejnych pięter i tak sobie słodziutko przez pięterka szczebiocą godzinami... A że są przygłuche, to jeśli się jest akurat w domu, to od szczebiociku nerwicy można dostać.

      No ale wracając do sedna... Mieszkam na najwyższym piętrze, nad wszystkimi wspomnianymi paniami. Ja i naprzeciwko niepełnosprawna kobieta. Ona nie sprząta z przyczyn zrozumiałych i oczywistych. Ja sprzątam, kiedy mogę. A wyżej opisane sąsiadki mają pretensje, że nie codziennie. Bo się brud od nas z góry znosi na ich czyściutkie schody...

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Bloki -przadki

        Jeśli chodzi o sytuację w moim bloku, to czasem ktoś sprzątnie na swoich piętrze. Sąsiadki z dołu mają pretensje, że nikt od nas z góry nie schodzi posprzątać u nich na parterze, mimo, że tamtędy chodzimy. Ale tak samo nikt nie przychodzi na górę i nie sprząta po robotnikach, którzy wiecznie coś tam robią. Uważam, że najsprawiedliwiej byłoby się dogadać z sąsiadami i raz na tydzień jedna rodzina leci od góry do dołu i po kłopocie.

        anaiana
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

        Odp.: Bloki -przadki

        Odlat się sprząta samemu. Na "nowoczesnych" deweloperskich osiedlach oprócz ochrony są i firmy sprzątające. Odchodó piesków nie sprztają. Wracając do tematu, nie jest to za free. I za to i za to płaci miesięcznie ok 50 zł w W-wie. Są to 4 bloki łamane, 10-piętrowe po 6 klatek każdy czyli nie tak mało płacą.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Bloki -przadki

          mam mieszkanie w bloku OTBS i u nas sprząta klatki schodowe i podwórko sprzątaczka

          goldmann
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

        Odp.: Bloki -przadki

        Nie wiem czy jest jakaś ustawa, ktora ten problem rozwiązuje.Wydaje mi się jednak, że to zalezy tez od zarządcy bloku.W blokach RPG sprzątaczki myją i sprzątają od parteru po góre i jeszcze lokator musi im podpisać odpowiedni papierek.W OSM ludzie sobie sami sprżatają na klatce albo i nie. W duzych miastach w spółdzielniach mieszkaniowych są gospodarze budynku, którzy m.in. sprzątają, a im z kolei płaci spółdzielnia z jakich środków nie wiem.W znanych mi wspólnotach mieszkaniowych też jest gospodarz domu.Przy dobrych chęciach stron zainteresowanych ten problem jest do rozwiązania uważam.Ja np. mieszkam w bloku i mam sąsiadów, którzy wogóle nie sprzątaja.Pracuję i sprzątam na klatce też kiedy mogę.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Bloki -przadki

          Zależy od mieszkańców,jak masz w domu tak dbasz i o klatke,paniusiom nie chce sie sprzątac ale plotkowac o sąsiadach to czemu nie????!

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Bloki -przadki

            U mnie jedno piętro, u góry sąsiedzi sprzątają raczej systematycznie a na parterze to tylko jedna pani ( bo inni nie mają chyba ochoty), ale nikt nie chce kłopotu, jeżeli by zgłosić do spółdzielni to będą większe koszty. :::))))

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

            Odp.: Bloki -przadki

            Własnie mam sąsiada ,który to mówi ja płace więc nie sprzątam a ja to co płace sprzątam oczywiście w naszej spółdzielni nie jest wyznaczone w czynszu to czy ktoś płaci za sprzątanie czy nie .Wychodzi na to że tylko ja sprzatam już wiele lat sama chyba mnie maja za głupka,ci moi sąsiedzi. A w piwnicach państwo też nigdy nie sprzątają i co muszę z tym żyć .

            Gość_Jagoda
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

      Odp.: Bloki -przadki

      Spółdzielnie nie mają własnych ekip sprzątających, korzystają z firm zewnętrznych i z tego, co wiem, to powinno być sprzątane na parterach w klatkach, windach, czyli tych częściach, że tak powiem, najbardziej wspólnych. O resztę powinni dbać sami lokatorzy. Ja się lata temu umówiłem z sąsiadką, że będziemy sprzątać jeden tydzień ja, następny ona i tak na zmianę. Ja to respektuję, sąsiadka już niekoniecznie. Sąsiedzi z piętra wyżej w ogóle nie sprzątają, przez co mnie szlag trafia, bo wychodzi taka odstrojona panusia, a idzie w szpileczkach po schodach niemytych z rok.

      Ludzie nie dbają o porządek, bo wydaje im się, że jak wspólne, to niech inni dbają, a nie oni, więc jak każdy wyjdzie z takiego założenia, to efekt jest, jaki jest.

      GienekkeneiG
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Bloki -przadki

        Robicie sztuczny problem. Jaka to filozofia i nadludzki wysiłek wziąć szczotkę, mopa i raz w tygodniu umyć te kilka schodów??? No, chyba,ze ktoś jest próżniakiem z naturą roszczeniową i lękiem o tipsy na paznokciach.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Bloki -przadki

          O tu się grubo mylisz. Problem nie jest sztuczny. Ja nawet mogę i przez 2 tygodnie umyć, bo mieszka na moim piętrze staruszka i nie mam sumienia od niej tego wymagać. Jednak dwie inne mają to głęboko gdzieś. To gościu z 11.51 uważasz, że mam przez wszystkie tygodnie w roku sprzatać? Zamiatam częściej niż raz w tygodniu, jak jest błoto. O jakiej ty naturze roszczeniowej mówisz. Czytaj innych ze zrozumieniem. Jest ten problem, co zrobić gdy inni nie sprzątają.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Bloki -przadki

            Ale nie mamy dodatkowych opłat za sprzątanie.

            Jeżeli dodatkowo będziemy płacić, to będziemy mieć posprzątane, można w spółdzielni zgłosić i firma sprzątająca posprząta. Pozdrawiam tych co sprzątają i tych co nie sprzątają. U mnie jest trzy rodziny i sprzątam tylko ja, inaczej jest SYF .......................... :::)))

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

            Odp.: Bloki -przadki

            proponuję do czynszu każdemu z lokatorów dołożyć po parę złotych i zatrudnić pracownika na cały etat, nie jeden był by chętny sprzątnąć nie tylko jedną klatkę ale całe osiedle bloki

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Bloki -przadki

              Tak jest w dużych miastach lokatorzy płacą większy czynsz i spółdzielnia opłaca osobę sprzątającą ! ::-))

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 16

              Odp.: Bloki -przadki

              Jestem zadołozeniem do czynszu paru złotych,zeby zatrudnić gospodarza domu, który bedzie dbał o czystośc.Myślę, że chętni by się znaleźli.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Bloki -przadki

                23:12 ja natomiast jestem za obniżeniem czynszu ponieważ moja pensja podwyższa się całkowicie nie proporcjonalnie do podnoszonych nieustannie wydatków na rachunki, czynsz i jedzenie. Skoro Cie stać to zatrudnij sobie prywatną sprzątaczkę. Mało tego dziwi mnie fakt że płacę (póki co) za czynsz 560zł a od 20 lat spółdzielnia nie pomalowała klatki, ani nie dociepliła bloku (jednocześnie ciągle podnosząc opłaty za ogrzewanie) więc gdzie tak właściwie te setki tysięcy złotych jak nie miliony co miesiąc z czynszów się podziewają że spółdzielni nie stać na sprzątaczkę za 1500zł miesięcznie?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Bloki -przadki

                  Gość z 20:19 na rację!!! Mądra i poważna odpowiedź!

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
"Ilando" Grzegorz Drogosz
Branża: Komputery
Dodaj firmę