Nie dostala 500 +? Uzywane niewiele kosztuje. Zal mi dzieci ze rodzice nie mysla co robia.
Dokładnie tak jak napisał gość z 20"32. Ma 2000+ do tego mąż zarabia pewnie wiec ma na wózek. W końcu 500+ dostaje się na dziecko. Niech ta sprawa zajmie się mops na co idzie kasa a nie pisa ie na forum. Ktos wczesniej napisal żeby dać jej wózek i łóżeczko. To w czym to dziecię śpi i jeździ. Nie wychodzi na spacery?
I jeszcze jest becikowe za urodzenie dziecka.
I przez rok tys zl po urodzeniu , bez przesady.. to kasa dla dziecka wiec niech mu rodzice za to kupuja wyprawke. A jak nie stac na dziecko i nie ma sie czasu wychowywac to po co stwarzac te dzieci dalej ??!!! Patplogia
Troche empatii ludziska
Skoro na picie jest to i na wózek
Dlaczego mam dawać wózek patologii ,? Ja na to pracuje zeby moje dziecko miało !!!! Maja na picie to mogą kupić wózek od kogoś nawet i uzywany ale po co skoro moze ktoś sie zlituje i da ? Pic jest za co to najważniejsze a reszte to państwo lub ludzie dadza
I tak im zleci cale życie
O wspomnianej pani z 4 dzieci, to ona raczej nie pije, są biedni mało zaradni. No znaczy ze Ty wiesz lepiej,
Empatia empatia. Ale jak sie nie mysli co sie robi to tak jest. Skoro wczesniej nie mieli 500+ to jak oni zyli? Teraz maja dodatkowe pieniadze ale i tak dla dzieci nie ma nic. Wiec cos jest nie tak. Poza tym ta jej mala coreczka ma z rok lub 1,5 wiec powinna rzeczy po niej miec np.ubranka.
Biedni? Mąż pra uje, ona ma jak dobrze policzyć 3000 na dzieci (500+ i 1000 za urodzenie) do tego rodzinne. Wiec nie mówcie ze jest biedna. Biedna to była jak nie miała tej forsy. Ja na takie pieniądz musze pracować 3 miesiące. A mimo to staram się żeby moje dziecko miało w miarę wszystko. A tu jak czytałam wcześniejsze posty to bieda, olewka i brud. Tacy niezaradni a już czwórkę spłodzili.