Dziku, a kto ci każe wozić? Znajdź taką, co lubi spacery. Ty będziesz pomalutku jechał autem z odsuniętą szybą, a ona będzie sobie szła chodnikiem, i będziecie sobie tak rozmawiać romantycznie:)
A kto powiedzial ze woze?. Mam kilku znajomych ktorzy narzekaja na kobiety to przekaze im Twoje sugestie ;)
A gdzie tak je ciągle wozić trzeba? Ja jestem kobietą, mam prawko i swoje auto, ale jak udaję się z jakimkolwiek facetem gdzieś dalej to zazwyczaj autem faceta, mimo iż niejednokrotnie z kultury proponuję, że może dziś pojedziemy moim. Z reguły faceci nawet nie chcą żeby to kobieta ich woziła, więc w czym problem? Samochody po to są, żeby nimi jeździć.
Albo pijemy oboje i wracamy taxą/ze znajomym, albo nie pije nikt :)
Znajdz taka co bedzie ciebie wozila
Kobiety maja prace i niezłe samochody i na pewno nie licza zeby jaki burek je woził:)
a mi sie podoba jak ladna kobieta chce zebym ja przewiozl na koniu :)
A u mnie jest odwrotnie. Na co dzień każdy jeździ swoim autem, ale na wszelakie imprezy rodzinne jedziemy moim, ja później wracam jako kierowca, i wiozę mojego męża, który jest na rauszu. I kto kogo wozi?
Nie wszystkie kobiety mają samochody.Niektóre są skazane na burków mniej lub bardziej buraczanych.
To trzeba zrobic prawko i kupic auto, a nie byc od kogos zależnym.