Moim zdaniem @atamcichobyć się ośmieszył tymi przykładami a przynajmniej 1 ,o następnych trudno mi się wypowiadać bo nie znam danych ,niemniej 1 przykład to majstersztyk wojenny dla mnie i takich bitew czy wojen nie stoczyliśmy przynajmniej z 400 lat .
Swoją drogą temat głęboko sięgnął 600 lat wstecz :) ,@pismen ma trochę racji - nie ma prawdy nieskalanej zwłaszcza jeżeli chodzi o wojnę ,to była ,jest i będzie brudna prawda bo trudno walczyć i nie uwalać się przynajmniej w błocie .
Pierwszy lepszy omijany z daleka przez lopinie i histerykow przykladzik - Powstanie Wielkopolskie. Bez syren, hucznych debat i bohaterow, bo nie pasuje do obrazka.
W telewizji rzeczywiście nie wiele o tym, bo po co postesbeckie media mają się tym zajmować? Oni wolą zajmować się innymi historycznymi sprawami, aby zadawać pytanie "czy było potrzebne", aby wprowadzać kolejne podziały.
Kibice w 92 rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego (tego nie zobaczysz w TV):
@mruwa ile masz lat ? bo jak czytam Twój wpis o 15 02 to raczej niewiele ,ja uczyłem się jeszcze w PRL i Bzura była wymieniana jako mocny akcent kampanii wrześniowej jak również sporo było o SGO ,szabelki nie wymyślili Rosjanie tylko Niemcy a ci pierwsi tylko podtrzymywali mit zresztą powielony w lotnej Wajdy .
Co do lotnictwa to chyba nadal nie znalazł się chętny do sprawdzenia wszystkich danych ,u nas zdarzały się przypadki zgłaszania modeli samolotów które wcale nie brały udziału w kampanii wrześniowej ,nie porównano statystyk polskich i niemieckich a rozbieżności były duże ,szczegółów już nie pamiętam bo z końcem podstawówki moje zainteresowanie tymi tematami drastycznie malało .Jeżeli ktoś ma wiarygodne strony chętnie sobie odświeże łepetyne .
W PRL faktycznie próbowano gloryfikować żołnierzy a winę zwalać na burżuazyjny rząd ,błędy dowódców i braku porozumienia z ZSRR zapominając o drobnym szczególe ,że wspólnie nas rozbierali .
Obowiązkowy był wiersz o Westerplatte ,przynajmniej w mojej szkole .
Podobne problemy są czasem związane z liczbą obrońców Wizny ponieważ Niemcy byli bardzo skrupulatni i dokładnie prowadzili buchalterie ,stad różne interpretacje co do liczby obrońców ,ciekawy artykuł był swego czasu w Rzeczpospolitej na temat tej bitwy i losach ciała dowódcy ,którego ponoć nie pozwolono wyciągnąć z bunkra ,aż do momentu rozkładu ciała .Ciało z tego co pamiętam rozpoznano po pętli z drutu umieszczonej w grobie niedaleko drogi i jakimś innym szczegółom .
Źle chyba zrozumiałeś mój post. Komunistyczna propaganda faktycznie przedstawiała zwykłych szeregowców jako bohaterów walki z faszyzmem a dowódców jako słabych i winnych klęski oraz co ciekawostka- ich również nazywano faszystami. Natomiast meritium ich przekazu było takie, że państwo polskie było słabe i w żaden sposób niezdolne do obrony swoich obywateli (nie pamiętam nazwiska jakiegoś naszego generała, który po wojnie dostał za to "czape").
Co do lotnictwa to walczyło ono do ok 15 września bardzo dobrze radząc sobie z Luftwaffe. Polskie samoloty znikły z nieba dopiero jak "znikły" lotniska.
Dla niektórych to nie Polak ,być może ta bitwa w terenie o małym znaczeniu strategicznym przedłużyła wojnę a zwłaszcza obronę Warszawy .
Zagórze to też ciekawa historia idealna na film ,dawno już nie leciał film o obronie wieży w Katowicach .
http://www.youtube.com/watch?v=LupnLSk53YE
http://www.youtube.com/watch?v=2AZOVp9cucY
Było trochę ciekawych historii o których mało się mówi a szkoda .
Coś dla naszych rodaków w Anglii - 10 lipca 1940 – 31 października 1940 Bitwa o Anglię,
nie zapomnij skąd tutaj przybyłeś...
Dowódcy obrony odcinka „Wizna” zostali pośmiertnie awansowani – Władysław Raginis do stopnia majora, a Stanisław Brykalski do stopnia kapitana.
Z wnioskiem o pośmiertne awanse w połowie czerwca wystąpiło Stowarzyszenie Wizna 1939. Oficjalne przyznanie nominacji na wyższe stopnie oficerskie dla dla dowódców obrony odcinka „Wizna”, kpt. Władysława Raginisa i por. Stanisława Brykalskiego odbyło się w ramach 73. rocznicy bitwy pod Wizną. Odznaczenia zostały wręczone rodzinom oficerów.
a programie Było nie mineło red Sikorskiego z Lublina była relacja z ekshumacji obu oficerów, choc wile szczątków nie znaleziono..pewnie pismen wie, dlaczego...
i warto pamiętać, że Westerplatte bronili żołnierze ze świętokrzyskiego...ostatni, I. Skowron, zmarł niedawno.
pismen zaraz napisze, że to kieleckie było i żadni z nich bohaterzy tylko jakieś mięso armatnie trzeciej kategorii.
to do niego podobne..srebrniki robia swoje..
Jestem jednym z pierwszych pokolen urodzonych w wolnej Polsce i jestem dumny z historii Polski. Zawsze walczylismy, bo wolnosc jest dla nas rzecza najwyzsza. Dzisiaj moje pokolenie nie oczekuje patrzenia z sentymentem w PRL, lecz przekreslenia tamtych czasow gruba kreska tzn. solidne rozliczenie sie z osobami odpowiedzialnymi za zlo w tamtych czasach oraz wyciagania takich wlasnie akcentow naszej historii, z ktorych mozemy byc dumni i budowania silnej gospodarczo i militarnie Polski.
Pismen ma racje :D
Wokol Bitwy pod Wizna krazy tyle mitow, ze nawet historycy maja z tym problem.
Lecz obroncy patriotyzmu, wielbiciele szturmu z szabelka na czolg odkryli ten mit kampanii wrzesniowej na YT, sluchajac czystej komercji w postaci Sabaton....i lykajac wszystko jak lemingi :)
Smutne jest to ,ze polska mlodziez swoja wiedze pozyskuje z bibuly IPN albo z tekstow piosenek szwedzkiego zespolu.
Powazni ludzie nie polemizuja z tekstem piosenki lecz szukaja zrodel prawdziwej wiedzy w ksiazkach ;)