W najbliższą niedzielę w kościołach czytany będzie list od Biskupów. Spodziewacie się pewnie słów o Ewangelii , Zbawieniu, Bogu ...
Otóż nie ! Biskupi postanowili ostrzegać przed gender ...
Tak więc jeśli Wy i Wasze rodziny jesteście tak gorąco zainteresowani tym jakże ważnym tematem - koniecznie bądźcie 29go w kościele !
Dlaczego strzał w stopę? Uważam że mają rację i nie ma lepszego czasu i miejsca na odczytanie tego listu niż właśnie niedziela rodziny. W Kościele jestem z moją rodziną co tydzień więc i 29 grudnia też będę, nie widzę w tym nic dziwnego. Jestem tradycjonalistą i dla mnie to całe gender rzeczywiście jest ogłupianiem, cieszę się, że ktoś w końcu głośno o tym mówi. Rodzina to jest siła!
Bóg to jest siła!
99% wiernych włącznie ze mną praktycznie nie wie co to ten gender. Więcej - nikogo to nie obchodzi za wyjątkiem samych zainteresowanych a oni przecież do kościoła nie chodzą. A to jest paradoks że Ty będąc tradycjonalistą chcesz słuchać w kościele o gender , a ja będąc liberalny chcę słuchać o Bogu bo to gender mnie nie obchodzi.
Drodzy tradycjonaliści, dzięki gender wasze córki mogą chodzić do szkoły i studiować na równi z waszymi synami. Mogą tez podejmować pracę i mają prawa wyborcze. Gender zapewnia kobietom i mężczyznom równe prawa. I nie wiem dlaczego tak to ostatnio przeszkadza biskupom.
Jak to dlaczego tak przeszkadza biskupom? Trzeba odwrócić uwagę od sprawy pedofilii w Kościele. Najłatwiej zrobić to, kiedy znajdą sobie nowego wroga. 90% społeczeństwa nie słyszało do tej pory o takim zjawisku jak GENDER a nauki o tym trwają od dziesiątek lat. Dlaczego nagle teraz Kościół robi z tego skandal? Żeby zwalić winę za swoje grzeszki, na nieznane większości do tej pory słówko. Wszak Kościół od setek lat działa w ten sposób, że straszy swoje zbłąkane duszyczki - jak nie piekłem i wiecznym potępieniem, to czarownicami to znowu teraz GENDER.
Polecam zapoznać się choć trochę z tematem, żeby nie dać sobie wcisnąć "prawdy" tylko z jednej strony.
jeżeli uważacie że przebieranie się chłopców za dziewczynki a dziewczynki za chłopców już w przedszkolu a potem w późniejszych latach decyzja o wyborze własnej płci jest OK, to tak gender jest dla was dobry.
I uwazasz ze ktos moze zmusic twoje dziecko do przebierania ?? W czym widzisz problem ?? Mowisz ze sie nie zgadzasz na to i tyle a jak ktos chce zrobic ze swego syna corke i na odwrot to jego brocha
nie wiesz co to gender ?
nie obchodzi cię to ?
może powinno...
może dowiesz się co to gender wtedy, gdy twoje dziecko wróci ze szkoły i zacznie cię tytułować "rodzicem nr 1". Twoja żona, do tej pory tzw. "matka" zostanie "rodzicem nr 2".
a może dopiero wtedy, gdy policja zatrzyma cię na ulicy, bo na koszulce będziesz miał napis uwłaczający ideologii gender napis: "kocham swoją mamę i mojego tatę"
http://www.karpiel.pch24.pl/francuska-policja-zatrzymala-za-prorodzinna-bluze,13987,i.html
To zapraszam w niedzielę na odczytanie listu - koniecznie z dziećmi - będzie o masturbacji , seksie i innych takich. A potem jak rozumiem księża wyjaśnią młodszym , jeszcze nie uświadomionym przez rodziców dzieciom co to ta masturbacja i skąd się biorą dzieci. Właściwi ludzie na właściwym miejscu.
ooo, kolega zorientowany jak widzę.
skąd kolega wie co bedzie tym liscie ?
swoją drogą, w "postępowych" krajach chcą, aby juz w przedszkolach mówiło się o "masturbacji, seksie i innych takich".
więc uwaga kolegi jakby nie nie trafiona...
skoro w przedzkolu wolno, to dlaczego nie w kościele ?
Gościu kresko zawsze do Kościoła chodzę z dziećmi. Skąd wiesz co będzie w treści listu? Może najpierw się przekonajmy a dopiero później komentujmy bo póki co to dyskusja o niczym. Zobaczymy w niedzielę, wysłucha a potem odniosę się do tego, co tam było.
Nie mówię że chcę gościu 15:24, napisałem tylko że mi to nie przeszkadza. Faktem jest, że teraz rola rodziny jest deprecjonowana i trzeba o tym mówić głośno. Ta cała ideologia gender obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg, chyba że zacznie na siłę być wpychana do szkół i przedszkoli jak próbuje się to powoli robić. Wtedy na pewno okażę swój sprzeciw. Co do listu natomiast, to jak już pisałem w ogóle mi on nie przeszkadza i chętnie wysłucham, co mi szkodzi.
Jak zawsze bardzo ciekawy list biskupów, jak zawsze omijający to co najważniejsze.
Popieram list Biskupow. Gender to zagrozenie dla rozwoju dziecka. Jako osoba swiecka bede z calych sil popieral Biskupow w tej sprawie ale nie tylko dla nich ale i dla siebie i ochrony najmlodszych i dla dobra RODZINY. Nie pisze tradycyjnej rodziny bo nie ma czegos takiego, rodzina jest tylko jedna i innych nie ma
w przyszłości nie będzie czegoś takiego jak rodzina, nie będzie podziału na mężczyzna - kobieta (cechy płciowe), naturalna prokreacja będzie sankcjonowana aż do jej wyeliminowania, kobieta już nie będzie rodzić dzieci, dzieci będą się rozwijały całkowicie poza ustrojowo, wychowaniem dzieci zajmie się państwo-system, takie są plany a od was zależy czy wejdą w życie.