Zostaw chłopaka w spokoju... Póki jest na to czas.
Nie marnuj życia swojego i chłopaka z którym bierzesz ślub!! Jeszcze jest czas !!
Jak to się stało ?
Zastanów się czy tamten wie o Twoim uczuciu jeśli się kochacie to nie marnuj życia i sobie i temu za kogo wychodzisz za mąż.
A może, po prostu się nudzisz i założyłaś wątek na podpuchę????
Biorę ślub, kocham innego mężczyznę, przychodzę pochwalić się tym na forum, niech ludzie wiedzą, jaki ze mnie pustak. Serio, marna prowokacja, nie wierzę, że ludzie na tym forum potrafią coś takiego łyknąć.
A kogo to obchodzi
ale to po co tutaj zagladasz?
Jeżeli zdajesz sobie sprawę że nawet największa miłość po ślubie przemienia się w koniec miłości, a zaczynają się schody codziennego, szarego życia, to jeżeli partner jest super i jeszcze dziany, to co za problem?
Nie bierz tego ślubu. Na wszystko przyjdzie właściwa pora. Jeśli ten, którego kochasz, nie odwzajemnia tego to też nie rozpaczaj. Jak pokazuje życie jeszcze poznasz niejednego fajnego faceta. Dopóki nie weźmiesz ślubu Twoje życie jest nieokrytą kartą, gdzie możesz przeżyć dużo ciekawych doznań i chwil. Do ślubu zawsze zdążysz. Ślub to zatrzaśnięcie drzwi za sobą, tym bardziej w tej sytuacji. Nie śpiesz się, mierz wysoko i wymagaj od innych tak jakbyś wymagała od siebie. Zwracaj uwagę na szczegóły, bo życie składa się z drobiazgów. Ja kiedyś zbagatelizowałam drobiazgi, bo nie wiedziałam, że diabeł tkwi w szczegółach. I już nie mam odwrotu.