Ja mialam biopsje nerki, strach ma wielkie oczy, ale nie jest to bolesne. Najgorszy jest zaszczyk znieczulajacy w plecy, ktory znieczula a pozniej jak juz wprowadzaja igle biopsyjna nic nie czuc. Na koniec nabierasz powietrza i jest strzal, wczesniej wymierzony na ekranie USG. Sama biopsja nie boli uwierzcie :)!!! Ja juz po 5h jadlam i pilam :) na drugi dzien do domu, nie bylo tak zle. Ale pozniej nie wolno nic podnosic i trzeba na siebie uwazac :) Pozdrawiam i zdrowia zycze !!!
Ona2016 życzę zdrówka kochana moj tata od 2lat walczy z nowotworem pluc będze dobrze wierze w to , i trzymam kciuki za twoje wyniki oby byly... ok zdrówka,zdrówka,zdrówka i napisz coś jak już będą wyniki <3