nieprawda dziecko :) w Chreptowiczu tez sa dwie klasy bio-chem. Przyjmowali wszystkich nawet z 70 punktami :)
w bronku i chreptowiczu są 2 klasy bio-chem , bo było wielu chętnych, a jeśli chodzi o staszic, to poziom na bio-chemie taki sobie, tam idą średniaki nie czarujmy się.
co Wy tam wiecie, Chreptowicz czy tak jest najlepszy. Do bronka chodzą osoby, które się nie dostały na bio-chem w chreptowiczu :))
No bo pan dyrektor po znajomości jak to ma we zwyczaju ustawia klasy. Dzieci elity z elitą, a inni to be!
popieram, tak wlasnie jest
Przypuszczam, że brak punktów na listach jest podyktowany np. ochroną danych osobowych. Dziecko radzę posłać od razu na Oxford, tam może znajdzie godne towarzystwo. Tylko wcześniej warto byłoby się zastanowić, czy nie robi się mu krzywdy i czy nie wyląduje w psychiatryku, zamiast na rzeczonej prestiżowej uczelni. W najlepszym przypadku dziecko zostanie wiecznym malkontentem, nieprzystosowanym do życia w społeczeństwie.
odezwal sie nauczyciel z Bronka, bo mu sie na wakacjach nudzi, pewnie po rozwodzie hihi
Owszem, jestem nauczycielem, ale dzięki Bogu niezwiązanym z żadną z ostrowieckich szkół. Za to jako pedagog widzę jaką krzywdę robią dzieciom nadmiernie ambitni rodzice, niezależnie od tego, czy mówimy o Ostrowcu czy Warszawie, o liceum czy podstawówce.