1. Czy wiedza o religii to to samo co wiara?
2. Czy zbieranie podpisów ma sens kiedy dzieci stoją przed Kościołem?
3. Czy zmuszanie to właściwy krok w bierzmowaniu?
4. Jeśli bierzmowanie do dojrzałość, to czy ci, którzy nie są i dziś dojrzałymi Katolikami powinni być bierzmowani?
gdyby religia była tam gdzie być powinna, a nie w szkole takich cudów by nie było
W dienniczku kandydata do bierzmowania sa nonsensy 1.katecheza parafialna okienka do podpisow sa od wrzesnia do czerwca a bierzmowania sa w maju 2.udzial w mszach sw. od wrzesnia do sierpnia a bierzmowanie w maju. Czegos takego jak katechezy 2 razy wtygodniu dla rodzicow i mlodziezy nie ma . Zreszta chetnie sie zwolnie z pracy jak ksiadz mi da na utrzymanie rodziny ja pracuje do 19.00/20.00 w od pn-pt.
nonsens to cały ten dzienniczek i tak potem wszystkich dopuszczają
Bierzmowanie--uroczyste pożegnanie młodzieży z kościołem.
SWIETNIE TO UJA BISKUP EDWARD DAJCZUK BARDZO DZIEKUJE ZA UMIESZCZENIE LNKA NA FORUM
Proszę bardzo. Głos tego biskupa powinien być obowiązkową lekturą dla księży.
Zależy dla kogo. U mnie było wręcz odwrotnie gościu 17:53.
Mądry wywiad B.Edwarda Dajczuka powinni Wszyscy Ksieza uwaznie tego wysluchac i wziasc sobie do serca i glowy
wszyscy zadowoleni:
- biskup zarobił szybko i konkretnie
- proboszcz też coś na pamiątkę dostał
- monopolowe zarobiły
więc nie ma powodów do zmartwienia
Pamiętam jak przed bierzmowaniem latałam do Kościoła bo trzeba było mieć wpisy w książeczce do sakramentu. I cały grudzień przeleżałam w szpitalu i nie miałam zaliczonych Rorat. Nie omieszkam napomnieć, że miałam z tego tytułu problemy i prawie nie zostałam dopuszczona:) W sumie teraz to bym miała na to... Ale wtedy jako dziecko bardzo to przeżywałam:) Lepiej było podrobić podpisy księdza, który każdy podpisuje się X i wężykiem.
Jak ktoś nie wierzy to i bierzmowanie mu nie potrzebne. Powinni odpuścić te podpisy ale nie dawać bierzmowania tym, których nie widać w Kościele. Jak ktoś chodzi regularnie to raczej rzuca się w oczy. Poza tym, jeżeli komuś naprawdę zależy to zrobi wszystko aby dostać ten sakrament. Reszta powinna być odrzucana bez wyjątków. Faryzeuszy w Kościele nie potrzeba. Dotyczy to zarówno świeckich jak i niektórych duchownych.
....ale jakis ,,wielebny...tekscior odwalił wnet koscioły beda zamkniete na cztery spusty lub bedą widniec w agencjach nieruchomosci z tescia do sprzedania...a to dzieki takim do ktorych wiele rzeczy nie dociera nawet madre slowa Biskupa Dajczuka maja klapki i koniec ...
na pewno gościu 14.32 tego nie doczekasz. Przyrzekam ci to uroczyście.
Pan nasz Jezus Chrystus powiedział, że "letnich będzie wypluwał".
Tak więc gość z 13:01 ma 100% racji - cóż Bogu po pełnych Kościołach, skoro większość z nich będzie miała w nosie jego nauki i będą tam tylko z przymusu?
Lepiej, żeby Katolików było mniej, ale byli prawdziwymi katolikami, a nie "rozmydlali" katolicyzm swoją letnią wiarą.
Pewien dominikanin w TVN24 przyznał, że mentalnych katolików jest 25%.
Dane GUS mówią, że w Polsce jest prawie 90%.
Te 65% przynoszą więcej zła niż pożytku. Nikt nikogo z Kościoła nie wyrzuca, ale jeśli nie chcesz żyć jak Bóg i Kościół naucza to nie żądaj, aby to Bóg i Kościół przystosował się do ciebie.
Nie wielebny tylko normalny praktykujący z własnej i nieprzymuszonej woli katolik, to raz. Po drugie nie martw się, Kościoły puste nie będą, co najwyżej odejdą obłudnicy, którzy sakramenty przyjmują na pokaz albo dla mody.
Faryzeusz bo chce sakrament, ale jak daje na tacę to jest ok? A to wciąż ta sama osoba.
Nie trzeba ludzi straszyć piekłem- to już nie działa. Sami odchodzą. W Niemczech stoją już puste budynki pokościelne - są przerabiane na mieszkania, na place zabaw, czy powierzchnia jest wykorzystana pod sklepy. Ludzie przestali przychodzić. Polskę czeka to samo, tylko wielu jeszcze tego nie chce dostrzec i nadal straszy, choć bojących się już brakuje. Jeśli w niedzielną mszę w kosciele są puste ławki to o czymś to świadczy.
A indeksy na szczęście w wielu parafiach w Ostrowcu są już zlikwidowane.