a co żeś sie jeden z drugim tego PO czepił?,jakby PIS rządził to modliłbyś sie codziennie obowiązkowo i antoni by wszystkich podsłuchiwał szpiegował wtedy miałbyś przechlapane na każdym kroku,widać to po wystąpieniach prezesa i jego kolegów z partii,codziennie mówią co innego,zależy co jest na topie to oni są za,a jak się zmienia coś to oczywiście wszyscy z pis-u mają coś zawsze do powiedzenia,wystarczy posłuchać bredni antoniego i jego szefa,to jest chore,wszystkiego się czepią aby zaistnieć i pokazać że żyją i działają ale bez efektów,jeśli by miał honor jeden z drugim to dałby sobie spokój,i odszedł na bok i ludziom z oczu na dodatek
za to ty nalezysz do internetowej bojowki platformy obywatelskiej, ktora wypisuje bzdury na forach, nie majac najmniejszego pojecia o gospodarce.
Pewnie, ze zaproponowal i nie mowie tutaj o jakims smiesznym JKM, niestety media sa stronnicze i nigdy sie nie dowiecie o normalnych partiach jesli sami nie bedziecie chcieli, a ludziom sie nie chce.
Obie partie są do d... Zamiast jakoś współpracowac, uzupełniac się, oczywiście też dyskutowac, bo racje w różnych sprawach są raz po jednej, raz po drugiej stronie, to w tym kraju albo obrzucają się błotem i udowadniają tylko i wyłącznie własne, nieomylne zdanie, albo wyciągają problemy, które problemami faktycznie nie są, a prawdziwe leżą i czekają ad calendas graecas. I jak tu ma byc dobrze?
Dlatego obie, bo miałem na uwadze te dominujące na scenie. Inne nie lepsze. Nie wspomnę już o palikociarni.
Są inteligentni i kompetentni ludzie w PO, PiS, SLD i innych partiach, są w nich również głąby i przeciętniacy. Tyle, że jedna nie chce korzystac z pomysłów drugiej, chocby one były najlepsze. Jak jedna partia dochodzi do władzy, to zmienia wszystkich ludzi, zastępuje ich swoimi, i nie ważne, że tamci mieli wiedzę, doświadczenie, bo nie są "nasi". Potem karta się odwraca i dokładnie to samo. Taka mentalnośc.
No i tu, Pismen jest ten punkt, w którym się zgadzamy ;)
Gienek ujales to genialnie wlasnie tu jest problem ze raz jedni maja racje raz drudzy ale przeciwnicy nigdy nie przyznaja wrogowi racji i to nas zniszczy .
W Polsce mamy bardzo mądrych polityków(a może raczej cwaniaków), tylko że jakoś swoją wiedzę wykorzystują do innych celów niż powinni. Kombinują jak nie stracić władzy, jak sobie dogodzić(premie, samochody itd.) i jak zrobić z ludzi idiotów, żeby po 4 latach nie robienia niczego dla obywateli, znowu na nich zagłosowali. Jak widać niektórym się to od ponad 20 lat udaje.
Można zadowolić wszystkich np. niższymi podatkami. Niższe podatki, w konsekwencji tańsze towary i usługi, za czym idzie szybszy rozwój gospodarczy, dalej mniejsze bezrobocie, czy uważasz że to mogłoby się komuś nie spodobać?
Co do innych postulatów, to wystarczyłoby żeby chociaż było sprawiedliwie, wtedy nawet ci niezadowoleni nie mieliby prawa głosu.
Rozumiem, że mówiąc "mądrych" miałeś na myśli "cwaniakowatych". Mądrośc nie polega na tym, żeby ciągnąc tylko do własnej kieszeni. Ja rozumiem, że każdy lubi zarabiac, i to zarabiac dobrze, ja nie mam nic przeciwko temu, ale skoro bierze się pieniądze, to powinny byc one za cos, żeby ich ilośc była adekwatna do jakości/ilości pracy. A tak, niestety, nie jest... Cieszy to, ba! napawa dumą! że nic nie robię, a biorę miesięcznie kasę, którą przeciętny człowiek zarabia w rok albo i lepiej.