Jestem pewien, że większość korzystających z tego typu "pomocy" typu "zawieszona kawa" to cwaniaczki, a nie rzeczywiście potrzebujący.
A poza tym - głodnemu chleb na myśli, a nie kawa.
pismen o tej godzinie to rękę trenujesz
Windziarzu masz rację zjedzą bezrobotnych ale potem wezmą się za pracujących pozjadajmy się nawzajem, diabeł rządzi ale DO CZASU PAMIĘTAJCIE
Powiem wam że ciężko się odnieść komu tak naprawdę jest bieda,bo zależy co się ma na myśli mówiąc:Jestem biedny.Jeżeli chodzi o jedzenie,to chyba w każdym domu zawsze się coś wyrzuca.U nas np,jest to rzadkość,ale w koszu przeważnie lądują owoce warzywa.Chleb natomiast jeżeli zostanie,na drugi dzień przygotowuję z niego ciepłe śniadanie,krojony chlebek wykorzystuję tak że,robię kanapki z boczkiem"przykrywane"obtaczam w jajku z przyprawami czyli sól,kucharek,pieprz i przyprawa do gyrosa i smażę na oleju z obu stron na złocisty kolor,z nie krojonym robię podobnie z tym że kroję grubsze kromy w jajko na patelnie,później posypuję żółtym serem.Pycha.
A co to jest hd, bo moj Rubin nie odroznia.