nadal jestem biedy, nadal nie mam pieniędzy
nadal nie mam nic, nadal żyje w nedzy
w MOPS-ie tylko żulą na wódę dają
takim jak ja ludzią nic a nic nie pomagają
sroga zima, mroz mocno trzyma
jak tu zyć jeśli na PKS-ie ogdzewania ni ma
to RAP od biedaka moja mowa taka
biedak solo muzyka poza kontrolą
oni rozrabiają to z colą
ja nie piję tak sobie bez nałogów żyję
DAJE RADĘ znalazłem już jakieś spodnie
i bardzo mi w nich wygodnie
ciepło i szczelnie więc trzymam sie dzielnie
to dla słuchaczy pozdrawiam was pieknie
biedak na bicie
skrecze robi mi całe życie
DJ Mały gdzie są moje sandały
razem reprezentujemy
Ostrowieckie podziemne podziemie
Bieda aż piszczy to siedzi we mnie
brak kasy takie ciężkie czasy
szara ulica ciemna noc
nawet nie wiesz jak grzeje zwykły koc
te słowa mają moc
jak spirytus z dziewiąki
ja nie piję zbieram na chleba kromki
lecz ludzie nic nie dają
biedaka często wyzywają
plują mówią to margines
ja żyję jeszcze się oddibje i bedzie gites
Ja też jestem biedna i nie mam pieniędzy, a sąsiedzi szydzą dobrze tak tej jędzy. Dobrego chłopa, pijaka miała, To nosem kręciła i go nie szanowała. Więc chłop się zbiesił i się powiesił. Teraz chodzę głodna,smutna ,przemarznięta, i żadna znajoma koleżanka mnie już nie pamięta. Z banku żywności tylko musli zajadam, ale za to tłuszcz nigdzie mi się nie odkłada. Mam chałupinkę, ale nie mam pieca, chodz do mnie , przygarnę, ale będzie heca Dwoje biedaków razem, w jednej chałupince, siedzą ,jedzą musli po jednej łupince
bieda uczy pokory bieda wychowuje
razem jakoś jakoś cieplej gdy się przytuli czule
a co do pieca wiesz nie jestem kaleka
ręce mam więc zbuduje go sam
muli chętnie zajadam choć z pomocy jest okropne
moje życie nie jest zbyt roztropne
przynajmniej w twojej chałpce nie zmokne
bo na PKS-ie to zycie w stresie
straż miejska ciągle czepia sie
policja pałuje bije tak biedak żyje
chetnie poznam Cię dobra kobieto
odmieniisz mój los dziękuje ci za to
super to sobie wymysliles..........fajnie sie czyta...
I będziesz mi wierny do grobowej deski, to jest mój warunek-nie zdradzaj Tereski, Ja ze swej strony będę się starała, na wszystkie sposoby, będę Ci dogadzała. Utkam Ci skarpetki i szalik cieplutki, i za złotówkę kupię ciepłe butki. Rankiem do łóżeczka zbożówkę Ci podam bo innej nie mam ,a to wielka szkoda. I w nocy Cię ogrzeje swoim serduszkiem, i czułe słówka będę Ci szeptać za uszkiem. I będę Cię kochać ,aż do końca świata, namiętnie , gorąco i po wszystkie lata.
Miło się was czyta,choć czasu nie wiele.Tereska i biedak zasiądą w kościele.Będą żyli długo,nie zaznają nędzy,bo ta wasza miłość droższa od pieniędzy.A bieda niech piszczy ,bo takie jej życie.Wy radosnym śmiechem,pisk Jej zagłuszycie.
to i ja się dołącze do waszego stada, rada ja nie rada, ale chlopak dobrze gada, pojdę do sasiada może została mu w lodówce marmolada, to sie chetnie podziele, pogadamy o tym na mszy w kościele, gdzie Tereska i biedak miłośc swa wyznają a inni niech zazdroszcza i gadają.
nie zdradze nigdy takiej terski
przy mnie nie uronisz z oka zadnej łeski
jeżeli bedziesz mi tak dogadzała
będziesz dla mnie tylko jedyna cała
ja dla ciebie zrobie wszystko co będziesz chciała
skarpetki butki i szalik cieplutki
przy tobie to pikuś malutki
ciałem mnie rozgrzejesz i kawusi dolejesz
przy tobie spełniają się moje sny
bieda gorycz mróz i łyz
to wysztko wytrzymam bo jestemy teraz ja i ty :-D
TOŻ TO NAM SIĘ ZROBIŁ KĄCIK POETYCKI NA WAŻNY TEMAT- A MOŻE Tak zaadresować go do pana Prezydenta miasta? może dałoby to jakiś efekt!
Pana prezydenta ,biedak nie lubuje,bo jest On hetero na pedałów pluje.Ma już swą Tereskę,i niech tak zostanie,a jak się nią znudzi,to inną dostanie.Pan prezydent Jarek ma z a to córeczkę,to może by biedak wziął Ją za żoneczkę? Gazeta Ostrowca pięknie by pisała ,że prezydentówna wiana nie dostała.
Biegnę dzisiaj po pracy z językiem na brodzie,
mało orła nie wywinęłam na chodnikowym lodzie,
chodzę, szukam po dworcu z serduszkiem na dłoni,
nie ma mojego biedaka,czy go ktoś przegonił?
Gdzie jesteś mój Ty książę jedyny,najdroższy,
kochany i wyśniony, chociaż najuboższy.
Gdzie Cię szukać? jak znależć?napisz mi proszę,
bo na bilet powrotny zostały mi grosze.
Walentynki za pasem,serduszko kupiłam
i zabrałam do domu,nikomu nie wręczyłam.
Czekam wciąż na Ciebie i w nocy szlocham,
bo tak jak Ty,nikt mnie jeszcze nie kochał
i poco wam szymborska ja by,m opublikował tomiki Ostrowieckie Zbiedy i nedzy powstały ,prezydent zaradny dodał im chwały
Uciekł biedak z dworca, bo słyszał rozmowy,
ż Tusk chce wprowadzić podatek... dworcowy.
Rymowanki swietokrzyskie zabarwione nutką biedy i erotyzmu.No ,ciekawe.
Rymowanki świętokrzyskie są mojemu sercu bliskie.
Lubię pisać i rymować,tak jak kropelki rosy całować.
Szkoda tylko ,że teraz mróz i sroga zima
i kropelek rosy nigdzie NI MA........
Cytując klasyków,
- STÓJ, kto idzie?
- Bieda
- Skąd idziesz?
- Bangladesz
- Kłamiesz
- Po co pytasz skoro wiesz.
no nie było mnie dzisiaj na PKS-ie :-(
cały dzień szukałem Cię - to tak na marginesie
mijamy się między tymi ulicami
marząc o Tobie calymi dniami i nocami
nie przestaje myśleć.... wtedy sekudy stają się godzinami
chce do Ciebie.... objąć Cię ramionami
być przy Tobię i pozotać już sami
moge podzielić się z Tobą owocami
bo dostaelem ze stołówki
jak jadłem obiad cieplutki
zupa była bardzo dobra
kucharka pani jadzia jest badzo szczodra
dala dolweki :-) bo zawwsze zjadam zlewki
tyle o mnie dzień jak codzień
od 15 siedze na PKPie
bo tam przynajmniej się nikt nie sapie
zapraszam Terenia może jaki żłom z wagonu spadnie
to sprzedamy i roże na walentynki sobie damy