Tak! Zgadzam się, ta Pani jest wyjątkowo uczynna i miła. Może dla tego, że jest nastawiona na pomoc innemu, a nie zbywanie "natrętów", czyli nas czytelników
Bardzo dobrze, że taki wątek został zapoczątkowany na forum i mam nadzieję, że przyczyni się do poprawy jakości obsługi w bibliotece na Wardyńskiego. Akurat tam w wypożyczalni nie jest ona najlepsza. Nie wiem, jak wygląda dokładnie sytuacja z nowościami, gdyż korzystam częściej z biblioteki w Malwie
Błąd techniczny..)
Bardzo dobrze, że taki wątek został zapoczątkowany na forum i mam nadzieję, że przyczyni się do poprawy jakości obsługi w bibliotece na Wardyńskiego. Akurat tam w wypożyczalni nie jest ona najlepsza. Nie wiem, jak wygląda dokładnie sytuacja z nowościami, gdyż korzystam częściej z biblioteki w Malwie, natomiast mogę spokojnie wypowiedzieć się na temat dopisywania książek do kont czytelników. Dziwnym trafem moje konto zostało obciążone 4 (!) książkami, których nigdy nie nie zamierzałam wypożyczyć i nie wypożyczyłam. Książki z tematyki zupełnie mi obcej, rzekomo wypożyczone w dodatku w dniu, w którym nie mogłam nawet przyjść do OWEJ biblioteki, bo po prostu znajdowałam się w innym mieście. Nie istniała również żadna możliwość, aby ktokolwiek z rodziny/znajomych mógł posłużyć się moją kartą. Interwencja w wypożyczalni dała jedynie tyle, że po długiej i nieprzyjemnej rozmowie zatrzymano naliczanie mi kary, traktując mnie jednocześnie jak oszusta. A książki nadal są na karcie, bo "może ktoś je odniesie". Nie polecam korzystania z tej biblioteki, a paniom na wypożyczalni radzę więcej czasu poświęcić na porządkowaniu i katalogowaniu księgozbiorów, ew. szkoleniu z obsługi systemu.
Popieram osoby, które są zadowolone z korzystania z tej biblioteki. Jak pisałam pracę maturalną, nigdy nie miałam problemu z uzyskaniem odpowiedniej książki.Nawet teraz już po studiach, często tam zaglądam i zawsze wychodzę z 3-4 książkami. Nie mam żadnych zastrzeżeń.
ja jestem bardzo zadowolona z obsługi w bibliotece.
Chyba nie chodzicie do biblioteki nr 10, bo tam panie są zawsze mile i zawsze wszystkich obsłużą. Wiec jeśli bywacie tam rzadko albo wcale, to się nie odzywajcie bo tylko psujecie innym opinie. Jeśli nie pasuje wam tam obsługa, to się wypiszcie, nie umiecie? Korzystajcie z innej biblioteki, proste.
...Jestem osobą często odwiedzającą tą bibliotekę i uważam iż panie są bardzo miłe:)i z czystym sumieniem mogę polecić tą biblotekę:)
Zdecydowanie zgadzam się z opinią powyżej. Obsługa w tej bibliotece jest świetna. Nigdy w życiu nie zdarzyło mi się na nich skarżyć, nie miałam powodu. Czasami bywało tak, ze książek nie było ale za kilka dni jak znowu przychodziłam już na mnie czekały. Każda z Pań była i jest bardzo uprzejma. Tak jak już było napisane- skoro komuś jednak nie odpowiada ta biblioteka to przecież jest jeszcze wiele innych... żaden problem iść w inne miejsce. I nie zgadzam się z tym, ze tam sa same starocie. Jest tam coraz więcej nowych, ciekawych książek.
też kiedyś spotkałam się z podobną sytuacją na Wardyńskiego. Raz byłam i już więcej tam nie pójdę
co za problem? nie pasuje Ci wardyńskiego to masz jeszcze Malwę, Kilińskiego, denków, sienkiewicza. z tego co widzę w katalogu online to książki są takie same. i podobne. po co marudzisz tu na forum? nikt ci nie każe chodzić na wardyńskiego. skoro babka mówi, ze nie ma to może faktycznie nie ma. nie pomyślałaś o tym? przeciez jest podgląd online i nie za bardzo może cię okłamać. jejku ludziom to się nigdy nie dogodzi na tym forum.
Minęło 2 lata, a problem ten sam. Niestety.
http://www.ostrowiecnr1.pl/forum/watek/Biblioteka-bialy-domek/
ja również potwierdzam Panie są nieuprzejme, potrafią prosto w oczy powiedzieć i sie wykłócać że książki nie ma mimo że jest w katalogu on line! Dodam że nigdy nie dadzą nowości więc popieram Majori dwoma rękami! Nie wiem gdzie Wy chodzicie do biblioteki albo chodzicie po lektury raz na 2 miesiące to możecie powiedzieć że obsługa jest miła, a nie taka osoba która bardzo często wypożyczać taka jak ja. Ja, i nie tylko ja a także moje znajome mogą to potwierdzić. Może Panie to przeczytają i coś zmienią w swoim postępowaniu bo póki co to lenistwo i ploteczki o córeczce czy o innych rzeczach... nie zainteresują się pomóc, doradzić, coś przynieść z zaplecza, nawet jak poprosisz żeby przyniosła to od razu mówi że tej książki to nie ma. Zrobiłam nawet eksperyment a więc przyszła koleżanka oddała książke poczekałyśmy pół godziny i ja weszłam i spytałam o tą książke i dziwnym trafem NIE BYŁO JEJ !! nie wiem jakim cudem chyba wyteleportowała
nie prawda-chodzę tam od wielu wielu lat i...jeśli samemu się jest przyjaznym to i tak można być załatwionym-pozdrawiam przemiłe panie i dziękuję za nowości i miłą obsługę
Ludzie czy Wy nie umiecie pojąć tego, że inni też książki wypożyczają i czasami trzeba poczekać na książkę, która nas interesuje? W sumie enrika, może jakbyś więcej czasu poświęciła na przeglądanie katalogu a nie na „genialne” eksperymenty to byś miała rezultaty. Swoją drogą to był świetny żart, widać, że naprawdę niektórym brakuje zajęć. Zamiast krytykować i nastawiać się na negatyw może czasami wystarczy się postarać i być miłym? Ja osobiście nigdy nie mam problemu z nowościami ani innymi książkami, może dlatego, że czasami kulturalnie umiem zaczekać na swoją kolej. Pozdrawiam.
ja nie rozumiem ja zawsze jestem uprzejma dla tych Pań nie unoszę sie a ktoś z początku mi zarzucił że jestem nie grzeczna. Ale grzeczność też ma granice i jeśli Panie bibliotekarki z fochem się zachowują to przepraszam ale ja też wtedy nie będe miła gdy już mnie zdenerwują. Niedoczekam się zmian na tych stanowiskach!
Nowości - ok, bieda tam piszczy, ludzie biegną po nowiutkie książeczki jak po ciuchy do altexu czy innego grzeb-stara, a bibliotekarz też człowiek poczytać musi. Od numeru z dopisywaniem książek do kart wolę korzystać z innych filii. Przy okazji pozdrawiam miłe panie z biblioteki na ul. Kilińskiego - żeby wszystkie były tak zaangażowane w swoją pracę i wykonywały ją z nieukrywaną przyjemnością nie byłoby tego wątku.
System w naszych bibliotekach jest połączony i np. w Malwie widzą w kompie co dana osoba wypożyczyła na Wardyńskiego lub na innej filli, i wiedzą czy dana osoba zalega z książkami czy też nie. Inna sprawa że nieraz program, czy komputer może sprawić psikusa i nastąpi błąd i książka będzie zalegać na koncie czytelnika, to wtedy sprawdza się na półce czy dana książka jest, jak jest to ok i czyści się konto czytelnika.
Kiedy bym nie była Panie zawsze mile i uprzejme, nie mam im nic do zarzucenia.
