A to dziwne ponieważ tą firmą jest PZG ELKOM czyli parasolki. Owszem ściągają spawaczy z innych miast ale nie dlatego, że w Ostrowcu spawaczy nie ma ale dlatego, że zwolnili kilku w ostatnim czasie i ściągnęli sobie pracowników zewnętrznej firmy, którzy teraz będą pracować dla Elkomu.
Na temat bezrobocia w Ostrowcu winien wypowiedzieć się samorząd powiatu bo do jego zadan nalezy,współpraca z ministrem właściwym ds.pracy.w zakresie tworzenia rejestrów centralnych,danych dot.rynku pracy,projektów,UDZIELONEJ POMOCY i ŚWIADCZEN oraz POMOC w aktywnym poszukiwaniu pracy.Za taki stan rzeczy odpowiada Dyr.Stupnicki i starosta Kałamaga.To od nich wymaga się wszelkiej pomocy dla bezrobotnych.Stupnicki powinien odejsc jak nie umie temu zaradzic.
alez pan kałamaga bardzo intensymnie przedziwdziala bezrobociu, gdzie tylko jest cos wolnego wpycha swojego znajomka nie koniecznie z odpowiednimi preferencjami na dane stanowisko.A pan Stupnicki dba o statystyki należycie.Ma uklady z pracodawcami , tamci daja oferte do PUP pomimo ,ze w zasadzie ktoś juz jest "nominowany"przez władnych naszego grodu i tak oto krzywa statystyczna osób znajdujacych pracę przez PUP rosnie.Zwykły smiertelnik nie mający nijakiego poparcia ani odrobiny szczęścia nie znajdzie pracy za chińskiego Boga.
Kto moze sprawdzić listę bezrobotnych zasilającą zasoby PUP,którym nie zaproponowano żadnej pomocy w znalezieniu pracy ani żadnej aktywizacji zawodowej.Czy pełniący nadzór starosta Kałamaga nad dyr.Stupnickim jest w posiadaniu takiej informacji?(LISTY) Do kogo się zwrócić?
mnie nigdy nie proponowano przez 12 lat pracuje na czarno
Przecież da się ustalic kto i ile czasu widnieje w PUP,a kto i w jakim czasie po rejestracji otrzymał pracę.Może by tak radny,poseł czy też dyrektorzy biur poselskich wyjaśnili ten problem,który mają bezrobotni bez układów,a może sam wielebny dyrektor PUP to wyjaśni???????????????????????????????/
ale o czym ty mówisz , przecież tu reka reke myje...
Zgadzam się w 100% całe te samorządy czy partie potrafią się kłócić o telewizje Trwam i inne głupoty. W sprawach ważnych dla ludzi wszyscy szaraczka mają w d...pie a rączka rączkę myje.
Szyderca, a uważasz, że poza naszym miastem jest superkolorowo, praca leży na ulicy i nic, tylko się w ofertach przebiera?
Żyjecie w świecie miejskich legend...
Tomm w świecie legend już od dawna jest czerwony Ostrowiec
Tomm nigdzie nie jest super kolorowo ale chociaż w innym mieście masz szansę na znalezienie pracy bez znajomości. Na bieżąco obserwuję oferty z innych miast i Ostrowca i nawet nie ma sensu porównywać, nasze miasto przegrywa na całej linii.
Wrocław, Zabrze, Poznań, Gliwice, to miasta gdzie szukają pracowników, gdzie jest najwięcej ofert pracy dla magazynierów odlewników, kierowców, walcowników, szlifierzy, a te świętokrzyskie tylko przedstawicieli handlowych i agentów ubezpieczeniowych potrzebuje , trzech na miesiąc.
No co się dziwić skoro u nas przemysłu i produkcji jest jak na lekarstwo w porównaniu do innych regionów.
Wrocław - 600 tys ludzi
Zabrze - 200 tys ludzi
Gliwice - 200 tys ludzi
Kielce - 200 tys ludzi
Ostrowiec - podobno 65 tys. ludzi.
Co wy porównujecie? Jaki rynek, tyle pracy - to chyba jasne, że im większa metropolia (uogólnienie), tym więcej miejsc pracy i bezrobocie mniejsze.
Zgodnie z gościem z 12:53 można stwierdzić, że świętokrzyskie to ZAWSZE była bieda z nędzą i brak przemysłu. W dodatku daleko od wszystkiego...
A było kilka zakładów i kilka tysięcy miejsc pracy właśnie w Ostrowcu, i komu to przeszkadzało?
Tym co teraz TOS reprezentują.