Do młodych ludzi stających calymi dniami pijących ,bluźniących praktycznie non stop do późnych godzin nocnych przyjezdza wzywana policja i nic i nic bedaczyny nie mogą zrobić by uspokoićmlote towarzystwo Kompletnie bezkarne towarzystwo Policja podjedzie demonstracyjnie pod sam smietnik Mlodzi ludzie w tym czasie rozbiegną się ,pochowają co maja pochować i nic ,Oczywiście nie ma powodow by spisac czy tez zabrać do wyjaśnienia ,a co ciekawsze, Policjant bedacy na sluzbie wychodzi z samochodu bez czapki na glowie........... Czy policjant w tym czasie ???Nikt nawet nie pomyśli by sprawdzić młodych ludzi stojących pod klatka, raz ze podpitych, dwa nawet nie sprawdza ich na obecnaosc narkotykow ,czy w sobie czy tez przy sobie ,Policja jest po prostu albo niedoszkolona albo mało skuteczna albo tez po prostu się nie chce być dobrym i skutecznym .Obserwujemy ta sytuacje z sąsiadami już od dłuższego czasu ,rece opadają .Może warto ponagrywać interwencje naszych policjantow
przetrzepali by raz,dwa trzy ,sprawdzili na obecność narkotykow ,a zapewne maja przy sobie i zapewniam ,ze za ktoryms razem mieliby dość ,przypominam,ze zatrzymać na 24 można praktycznie każdego ,dlaczego tego nie robia???Czekamy na powstanie grup zorganizowanych ,bo bezskuteczność do tego w końcu prowadzi.
Mało wiesz o prawie i widać, że chcesz mieć bata nad sobą skoro myślisz, że bez powodów można "od tak" sobie kogoś zatrzymać lub przeszukiwać.
Nie popieram zakłócania ciszy nocnej, ale tylko za to powinni odpowiadać. Ludzie jednak są bardzo skorzy do karania innych. Może powinni im mieszkania jeszcze przeszukiwać? Może coś w końcu by się znalazło. Może Tobie autorze wątku tak profilaktycznie powinniśmy przeszukać komputer w celach posiadania nielegalnego oprogramowania, może coś znajdziemy...
Do RealMan , widać od razu że pod twoim oknem nie stoją menele i nie słuchasz tego co my.
pod moim blokiem tez dużo młodych ludzi rozmawiaja czasem popijają ale mi nie przeszkadzają bo krzywdy tym nikomu nie robią zawsze drzwi otworzą gdy niose zakupy zawsze dzień dobry itd.Denerwują mnie ludzie czepiający się ,może POLICJA powinna każdego rewidować bo po co stoi pod klatką po co rozmawia i każdego zatrzymać bo ""firankowej"" się nie podoba
mnie denerwują w lato dziadkowie wychodzący pod klatke na ławke od 7 rano siedzą cały dzień i tylko obgadują a ta znowu do sklepu leci a ten to miał w reklamówce to i tamto i co tez na policje mam dzwonić czy zabronić wysiadywania jak to im przyjemność sprawia
wybierając mieszkanie w bloku musimy pogodzic się że są różni ludzie starsi i młodzi
ale ja pisze, jak dobrze się wczytas,z nie o pijaczkach,a o młodych ludziach stojących albo pod śmietnikiem,albo tez bezposrednia przy kladkach,Siedza i pija trwa ta ceremonia picia palenia i czegos tam jeszcze praktycznie calymi dniami Jedna ekipa przychodzi do stalych bywalcow inna zas odchodzi jest ,ze tak powiem calodzienna rotacja.Mnie osobiście denerwuje to ,ze moje male dzieci na to patrza i mało tego przez caly dzień sluchaja bluzgów gdzie nie raz nie dwa mowia później tak w szkole albo tez w przedszkolu i to jest najgorsze.Tak dziej się na Kopernika Przez cale lato balangi palenie trawy ,picie ,bicie i kto tam sobie jeszcze zażyczy .Policja podjedzie majestatycznie,wysiada przejdą się do lawki czy tez śmietnika (w tym czasie każdy albo znika albo tez doprowadza się do porządku,A czy nie można podejść ,przejść się ,powrocic kilka razy z roznych sron a mało tego skoro jest to nagminnie postawić nieoznakowany samochod !!!!!!!!!!!!!!!!!!i podejść po cywilnemu !!!!!!!!!! przepisów jest mnóstwo lamanych picie w miejscu publicznym używanie slow ,cpanie (sprawdzić na miejscu czy posiadaja i czy sa pod wpływem ) jak cos zgarnąć na komendę niech się przejdą by to ich nekac anie ludzie nbyli nękani .Czy lud ma uczyc dzialnia DO TEGO WYZNACZONYCH ORGANOW!!!??????????Nie mowi się o sporadycznych pijaczkach a grupach osobo bedacych codziennie w tym samym miejscu tym samym stanie i z tym samym efektem dzialnia
No blondi to blondi jak się patrzy. Popieram założyciela wątku. Sama nie raz dzwoniłam na policję w takiej sprawie, ale w nocy. Nawet nie po 22, tylko jak dawali popalić z godzinę to wtedy. Parę razy było tak, że zanim przyjechali policjanci to pijaczki dobrnęli do końca flaszki i akurat poszli po nową, albo zmienili miejsce zbiórki. Dlatego zbyt wczesne dzwonienie - niewskazane. Jak się rozkręcą to wtedy. Zawsze zaczynają interwencję >po przyjacielsku<, mówią pijaczkom na ty i odwrotnie też. Dlaczego???? Najczęściej nic to nie daje, targują się z nimi, no nie wiem czego ich tam uczą, ale profesjonalnie to nie brzmi. Na szczęście zamknęli już sklep nocny obok mojego domu, więc jnie muszę już dzwonić :)
To jest wlasnie polskie myslenie ,nie jest latwo zatrzymać przeszukać itd.Wlasnie jesteś w bledzie ,każdego można przeszukać na posiadanie narkotykow trzeba tylko myslec i chcieć i jeszcze mieć test czy dany osobnik spozywal Skor wzywa ktoś policje po raz enty to znaczy ze jest z tym problem Taka sytuacja jest na Kopernika Mlodzi ludzie cale grupy siedza na lawkach pija bluzgają smieca i sikaja gdzie popadnie i co i nic policja nie może A zwykly laik widzi ,ze pija i mało tego cpaja i może nawet chandluja tym i owym Ale policja nie,przyjedzie pod same drzwi licząc ze nikt ich nie widzi wysiada pogadaj i pojada Mieszkalem pewiem czas w pewnym kraju i tam zapewnia ,ze policja przyjedzie sprawdzi czy nie sa pod wpływem mało tego wylegitymują czy nie jest jeden z drugim poszukiwany A tu ,podjedzie hrabiostwo pod sama lawke wyjdzie po malu jak zlow ociezale ...............no wlasnie i podchodzi policjant na sluzbie bez czapki na glowie ,
Prawo które obecnie istnieje nie pozwala na skuteczne zwalczanie takiego zachowania. Karane są wykroczenia: spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, zakłócanie ciszy nocnej.
Do kodeksu wykroczeń powinien zostać dodany paragraf, w PRL-u był przepis pozwalający karać za "nielegalne zgromadzenie". Był wykorzystywany politycznie, ale powinno się go przywrócić, dla dobra mieszkańców. W krajach anglosaskich jest to wykroczenie określane jako 'loitering' - można to przetłumaczyć jako "bezcelowe przesiadywanie". Takie zachowania są ścigane, bo
1. zakłócają spokój
2. prowadzą do poważniejszych przestępstw
To jest jak z pijanym kierowcą - może dojechać bezpiecznie do domu, ale prawdopodobieństwo że spowoduje wypadek jest b. duże. Z takimi grupkami jest podobnie - najpierw się napiją, albo naćpają (to już gorzej). Skończy się alkohol - kupią nową flaszkę. Pijani powodują bójki i kłótnie - między sobą i mieszkańcami. Skończą się pieniądze - zdarzy się rozbój, wymuszenie, włam do piwnicy. Proponuję pisać do posłów z regionu prośby o zgłaszanie propozycji zmiany prawa. Jest dobry moment, zbliżają się wybory - myślę, że reakcja będzie. Proszę spróbować wysłać maila z opisem problemu do biur poselskich kilku parlamentarzystów. Nic to nie kosztuje, ryzyko żadne - w końcu posłowie za coś dostają pensje.
Klatka schodowa to nie jest miejsce na kilkugodzinne imprezy. Co ciekawe, zbierają się z reguły nie w tych klatkach, gdzie mieszkają, wolą raczej z daleka od mamusi. Problem dotyczy też przejść pomiędzy klatkami w wieżowcach nad 10 piętrem.
Bo jeśli się nic z lumpami nie zrobi, to będziemy żyli w miastach zamkniętych. Właściwie wszystkie nowe osiedla w Warszawie budowane są jako grodzone, w Ostrowcu też już jedno takie powstało (ul. Pogodna).
U mnie równiez tak się dzieje że młodzi ludzie zchodzą sie z całego osiedla pod jedna klatke.Nie mam nic jak spokojnie stoja reaguje wtedy gdy piją,pala,zasmiecaja klatke schodową,zakłócaja spokój.Wiele razy zwracałem uwage na spokojnie ale nie rozumieją Więc dzwonie na policje.
a jak jesteś taki odważny założycielu wątku,to może wyjdź i wskaż który to obywatel spożywał alkohol bo za zwyczaj jest tak że przy Policji nikt nie pije..a skoro masz odwagę dzwonić i wylewać swoje żale publicznie to miej odwagę też powiedzieć to w czasie interwencji a jak narazie Polskie prawo jest takie że aby kogoś ukarać trzeba mu to udowodnić lub złapać na gorącym uczynku.
Za to że ktoś jest podpity to jeszcze w tym kraju nie karają:)
Do blondi napewno pod 8 na sloneczku
Naprzyjmowały młodych gnojków do drogówki co tylko potrafia jak te szczury za tobą jechać i cię filmować że o 15 km/h przekroczyłeś prędkość w terenie silnie zabudowanym w którym nawet kulawego psa spotkać ciężko a sami wielcy milicjanci nie potrafią się na stopie zatrzymać czego przykład mielismy niedawno a i więcej będzie takich ciekawostek dużo ludzi ma rejestratory jazdy, miejcie się wy teraz szczury na baczności który tam niema jeszcze "ciężko" zapracowane 15 lat do emerytury bo trzeba będzie do 70 prawie nima lekko
Zależy od okoliczności, np w pracy, za kierownicą...
do założyciele wątku:dodaj jeszcze że za nie uzasadnione wzywanie Policji powinni karać,a ten pomysł z nieoznakowanym pod każdą ławką aby stał to już śmiech na sali,ludzie ! przecież Policja nie będzie rewidować i zamykać za głośną rozmowę,bluzganie czy też przesiadywanie w gromadzie ? trzeba by mega więzienie w każdym miasteczku stawiać i armie Policjantów..problem leży w wychowaniu dzieci a tu myślę że założyciel wątku ma osobisty problem z dzieckiem i szuka sposobu na wychowanie stojącego syna pod blokiem wyręczając się Policją.
rece opadają jak się czyta niektóre komentarze taie jak polak maly.Normalna sprawa jest sikanie ,picie na lawce przy tym bluzganie ,bicie się miedzy sobą i cpanie ,gratuluje rozumu ,Taka wlasnie bezkarność gdzie gdyby tylko policja chciał dawno by się skonczyla.Bezkarnosci i robienie sobie jaj z policji prowadzi tylko do jeszcze iwekszej demoralizacj może jak kogos zamordują al.;bo zgwalca czyjas zone corke babke ,wtedy będzie proble prawda panie polak
Tak samo jak za np wezwanie strazy pozarnej nie uzasadnione sa kary to tak samo powinni was karac za wezwanie policji do osob ktore stoja i niby cos robia. Zajmijcie sie swoim zyciem a nie tylko siedzicie niektorzy w oknach i obserwujecie
