Dlaczego,przecież mogą sprzedawać chociażby buty,albo inne artykuły np.w Makro...
Jeżeli masz duże zdolności w jakimś konkretnym kierunku to lepiej idź na UJ czy UW, a jeżeli chcesz po prostu skończyć studia, a nie masz jakichś ambicji naukowych, to lepiej skończ je w Ostrowcu, zamiast jeździć do Łodzi czy Lublina. Akurat dla potencjalnego pracodawcy nie będzie miało znaczenia czy będziesz absolwentem WSBiP czy Wyższej Szkoła czegoś tam i czegoś w Warszawie.
A co sądzicie o pielęgniarstwie na WSBiP ?
Nie studiowałem. Nie warto.
Nic po tym kierunku nie ma. Dosłownie nic. Oprócz papierka, który może ci się kiedyś przydać, jeśli będziesz chciał wystartować na jakieś stanowisko samorządowe. Szkoda czasu i pieniędzy.
Zawsze studiować warto,chociażby dla własnego rozwoju.Niektórym nie szkoda pieniędzy,ani czasu tym bardziej,przecież człowiek uczy się całe życie.Wiedza jest największą wartością,której nikt ci nie zabierze,nie wszystko przelicza się na pieniądze,nieliczni o tym wiedzą :-)
A ty Tomm sprawdziłeś już swoje IQ ?
@Albert - moje IQ jest w porządku, między 125 a 141. Moje IQ właśnie mówi, że bezpieczeństwo narodowe to strata czasu i pieniędzy, a także strata szansy na dobry start w życie.
Studiować nie zawsze warto. Miliony młodych uwierzyły w tą bajkę, że studiować zawsze warto i teraz szlifują schody w urzędach pracy. Byle co, byle studiować, bo przecież to dla własnego rozwoju... Mają teraz po 30 lat, świetnie rozbudowany rozwój własny i są nadal na utrzymaniu rodziców. Wprawdzie bezrobocie wśród młodzieży szczególnie wysokie, ale za to jaką wiedzę przyswoili! Jakie wartości przyjęli! I nikt im tej wartości nie zabierze!
No właśnie, jakie? Co jest warta wiedza i mądrość, jeśli nie można ich w życiu zastosować?
Albert, złośliwy jesteś, ale nie wyszło...