Drodzy mieszkańcy, zjednoczcie się , bacznie obserwujcie swoje pociechy oraz GOSIE która ich obserwuje. Czym prędzej zgłoście sprawę na policję ale zbiorowo!, ze swoimi podejrzeniami wobec "Gosi i jej podobnych wyznawców". Policja będzie wiedziała co zrobić. Sprawdzi czym ta osoba np. się zajmuje, czy może dalej sprawować swój zawód pracy, jakie ma hobby itd.. oraz czy nie stanowi zagrożenia i czy nie powinna mieć nadzoru, być leczona lub po prostu być odizolowana od społeczeństwa.
No i bardzo dobrze, zawiść i złośliwość niektórych wobec rodzin z dziećmi odwróci się o 180 stopni.
Wam to rodzinom z dziećmi to się w głowie poprzewracalo. To gosia gość czy jakiś lesz.....nie znam tam ludzi ale ktoś rozpoczął wojnę i chyba coś mu na wątrobie leży ale atmosfera to na ostrzu noża leży. Ludzie leczcie się. A Wam jak starsi przeszkadzają to do lasu gdzie dzieci się wyszaleja.i coś mi się nie wydaje żeby ktoś starszy tak na forum się burzyl. Pomyślcie drogie mamy czy to nie któraś z was.
17:36 a gdzie wątek o tym, że starsi ludzie przeszkadzają? Wskaż. Przecież wszyscy byliśmy dziećmi i wszyscy będziemy starsi o ile pożyjemy. Może warto żyć ze sobą w zgodzie i bez dokuczania sobie bez względu na barierę wiekową.
Również popieram I uważam, że taka Gosia przejawia zachowania aspołeczne i nie nadaje się do życia w dużych skupuskach miejskich. Raczej jakieś odludzie dla takiej osoby jest wskazane.
Pewnie Mops i itp jednostki zwrócą na to uwagę i będą bacznie obserwować to osiedle ale ktoś kto zaczął te sprawę wiedział co robi.
Ej słuchajcie. Tam mieszkają lekarze, weterynarze i jakieś inne zbiorowiska wpływowych ludzi. Pytałam w sklepie i będzie cyrk.to nie jakiś zwykły starasz ek założył ten wątek tylko ktoś z pozycją i ktoś się pod kogoś podszywa. Tu się wszyscy znają i na mieście już jest głośno. Robiłam teraz zakupy po pracy w delikatesach i szumi że ho ho.
A ty Agusiu rozejrzyj się dookoła swojego grajdołka, a nóż coś, co wymaga twojej uwagi też się znajdzie i to w twoim korytku. A jeśli tego nie zribisz, wiedz, że inni mogą to - za twoim przykładem- zrobić za ciebie i też gdzieś zgłosić. Kto wie, może popierasz zasiłek opiekuńczy na dziadziusia i zamiast zająć się staruszkiem, ty grzebiesz w życiu innych i wysiadujesz na forum godzinami I pobierasnienależne świadczenie, które przyjdzie zwracać ?
Hej nie jestem Pani koleżanką a mieszkam na dużo dalej (Prusa).anie mam dzieci ani rodziców (niestety już).robię tylko w pobliskim sklepie zakupy a mam już na tyle latek że mogłabym niejedno powiedzieć o tym osiedlu. To jednak śmiem twierdzić że to osoby które są winne (to ta dużo powiedziane. Te których sprawa dotyczy próbują zatuszować własne niedociągnięcia. ) Zawsze po Pracy przyjadę i sprawdzę bo to moja praca. Może ktoś z Państwa napisze i spotkamy się na stopie służbowej. Chętnie poznam problem od podszewki. Do zobaczenia
Rozumiem, że sugeruje Pani, iż jest Pani pracownikiem MOPS. W takim razie zadaję Pani oficjalne pytanie - czy jest Pani pracownikiem MOPS i tym samym wykorzystuje pani swoje stanowisko publiczne do siania zamętu na forum w ramach form nie znajdunących zastosowania na gruncie kpa ? Jeśli nie, tym gorzej dla Pani bo podszywa się Pani pod osoby piastujące stanowiska publiczne .
Ponawiam pytanie do Pani o nicku Aga. Czekam na odpowiedź na proste pytanie.
Ja gdy byłam mała to całe dnie latało się po dworze z innymi dziećmi moje dzieci tak samo mama za mną nie latała ja za swoimi też i teraz po latach mamy co wspominać jak było fajnie i nie uważam się ani moich dzieci za bezpańskie i żele wychowane przynajmniej są samodzielne a nie ciapy
Czasy Kochanie się zmieniły. Bo kupując dom w Backowicach muszę uważać na sąsiadów. To dom dziadka po dziadku i mimo że nie jestem obca to i tak już odczulam spojrzenie starszych. Remontuje ten dom a i tak czuję się obca. Nie o to chodzi. W Warszawie też nie dawali mi żyć ale porozmawiam i było dobrze i Ci starsi pilnują mi dziecka. Nie gacie dziadków bo dzieci nie usluchane.
Co mają gacie dziadków do dzieci???? Haha, Nie rozumiem.
Napisałaś w bardzo dużym myślowym skrócie.
A Ty pierzesz gacie swojemu kochasiowi po 500 by ci odebrali. Ale patole.już rozumiem. PISMARLENA PRZEJĘŁA ULICĘ HAGAHA
Nie jestem pracownikiem Urzędu Wspomagającego bez względu jak Państwo ten Urząd Nazwą. Ode mnie Szanowni Rodzice Pieniędzy nie otrzymacie ale ma pewno jeszcze się spotkamy jak zdecydujecie się na konfrontację. Już trochę widziałem a i kamery zarejestrowany i czy w 100 % stanę po Państwa stronie to jeszcze nie wiem.