Panie z opieki powinny czesciej interesowac sie biegajacymi bez nadzoru dziecmi.
Mowa o dzieciach co mają więcej niż7lat, więc co komu do tego? Ja sama wyganiałam dzieci do rówieśników aby nie dziczały w domu. Żyją, nic im się nie stało i żadnemu innemu dziecku. Może dziś powinnam siedzieć w domu i pilnować 14latkę? Nie wiem co moje dziecko dziśrobi bo jest 40km od domu i nie ma problemu z tym aby się kilka dni nie widzieć. Moje nie siedziały w piwnicy a wychodziły same jak miały 8-10lat, ale wg niektórych mamusia powinna siedzieć na ławce i "pilnować"? Nie każdy lubi wciskać się w czyjeś życie i oglądać kto i gdzie kiedy wychodzi. Mamy pracują a dzieci mają prawo wyjsć tak jak każdy.Rozgarnięty 8latek zostaje sam w domu, ale są i ciapy mam zwykle nie mających zajęcia co wszędzie z mamą. Żyjcie swoim życiem a przestanie wam przeszkadzać to co się dzieje na ulicy.
14.00 maja 7,10 lat ok - tylko czemu niektore mamusie jak dostaja oferte pracy to jej nie biora bo zaslaniaja sie opieká nad "małym" dzieckiem?. Jak do pracy wysylajá to male dziecko w domu, ale jak trzeba przypilnowac to juz wystarczajaco samodzielne. Dziwne.
12.25
Nie twój biznes. Myślę, że te skarżące się osoby ba gwar wynikający z zabawy dzieci nie w porze nocnej potrzebują opieki psychiatry, bo to może świadczyć o depresji.
Drogi panie "gosia" piesek ładny kolorowy w łatki rasowy, ale mocno ujadający, panie z opieki powinny się częściej interesować?
Zapytamy może osoby kto wychowywał dziecko i gdzie była gdy dorastała kto chodzi palić z dzieckiem za sklep bo rodzi ce patrzą.. A przy okazji używając nie stosownych słów.. Idealna mama
A ja mam to wszytko w nosie.. i średnio mnie interesują chore problemy mieszkańca tej ulicy. Drogi mieszkańcu -niechciany na tej ulicy, takie problemy jakie cię dręczą dają się leczyć. Naprawdę!! nie zwlekaj z tym.. Zawsze możesz skorzystać z izolatki, zapytaj, może na psychiatryku jest do wynajęcia. Ewentualnie są pustelnie w klasztorach czy coś takiego.. Życzę zdrowia i normalnego podejścia do w życia w społeczeństwie.
Drogi Panie "Gosiu" dziękujemy za założenie wątku, widac ze zza firanki czujnie obserwujesz co sie dzieje na ulicy. A ulica spokojna więc i tematów zaczyna brakować. Pewnie dzieci nie masz i na swoje nie donosisz, a i twarzy zza firanki tez nie pokażesz i nie porozmawiasz z rodzicami TYCH dzieci. To takie proste. Łatwiej na forum pobić pianę, postraszyc. To nie dzieci przeszkadzają PANU ale raczej rodzice? A porównanie dzieci do psów bardzo nie na miejscu
wreszcie ktos tu ma tym forum madrze napisal dzieki gosciu aaa
brak zajecia w domu to pisza glupoty moze tak miotle sobie wez i pozamiataj kolo domu albo trawnik skos umyj okna bedziesz lepiej widziec co sie tu dzieje
szanowny czy szanowna Gosiu - jak masz coś do zachowania dzieci miej odwagę podpisać się a nie strasz bo sam się.......! Tyle dzieci co na tej ulicy się wychowało to trudno zliczyć - to już 2 pokolenie i nikomu nic się nie stało.A gdzie dzieci mają sobie jeżdzić na rowerkach czy rolkach - na trawie ? Więcej empatii a będzie się zdrowiej żyło.Pozdrawiam.
Ludzie z nudów to głupoty wymyślają aby zajęcie mieć. Niedługo to wiatr będzie przeszkadzał, że w okno wieje, albo deszcz za głośno o dach stuka i spać nie daje. Ech.
Przyjdźcie na Ogrody na mały plac, tam dzieci czteroletnie bez opieki bo mamusie goszczą się u siebie a dzieci jak bezpańskie psiny. I gdzie jest mops, gdzie asystenci rodzim, przeciez takowych mają co niektórzy. Plac nie ogrodzony, co rusz to ktores na ulice za piłką wpada.
A widziałeś ICH metrykę? Moja córka ma 18lat a wygląda na niepełnoletnią. Jej koleżanki również tak wyglądająjakby miały 14lat i co? Ty stwierdzisz, że niepełnoletnie dzieci chodzą po zmroku? Zajmij się sobą.
Tylko współczuć takiej sąsiadki
Jak można napisać "bezpańskie"? To świadczy już o tobie na wstępie (celowo tobie z małej litery). Dzieci są i zawsze będą, słyszę JE jak mam otwarte okno czy balkon ale bezpańskich nie widziałam i uciążliwych.