eh panie eR, ładnie to tak? na łatkę desperata się oburzać a samemu łatkę nieudacznika tym co zostali przypinać?
napisałem, że większość :) nie przypinam wszystkim, mniejszosć jest jak najardziej ok !;) pozdrawiam
zwracam honor:) ale i tak nieładnie
20.59 - sam żeś nieudacznik z ostrowieckiego zagajnika, wyjechales do jakiejs wiekszej wiochy i swirujesz bohatera, w nowym jorku mieszkałes? paryzu berlinie? nie strugaj wielkiego miastowego bo pewnie teraz masz rejestracje WIO, czyli ciagle wiocha
nie świruje bohatera, nadal uważam iż jestem ze wsi :) ale nie mam z tym kłopotu potrafie odnależć sie w wielu miejscach, nieudacznikiem nie jestem :) a Ciebie to musiało zaboleć skoro tak się obruszyłeś .
Nie rozumiem terminu wioska jako mentalność dotycząca małych miejscowości. Akurat mam kontakt z ludźmi z różnych miast, ponieważ mam bardzo rozproszoną rodzinę. I dla mnie wiocha - wioska to typowa mentalność człowieka bez względu skąd pochodzi. Znam ludzi ze wsi taktownych oczytanych sympatycznych oraz warszawiaków niby ą i ę z dziada - pradziada i to dopiero jest wiocha. Mimo, że pochodzę z O-ca nie mam kompleksu małego miasta czy wioski. Nie czuję się zagubiona, skrępowana wśród "wielkomiejskiego" bardzo czasem głośnego i chamskiego towarzystwa. Jedyny kompleks jaki mam to kompleks nieznajomości języka obcego. Pocieszam się, że ogrom ludzi w moim wieku 40+ tak ma. Ktoś napisze ucz się i oczywiście uczyłam się na kursach ang. i rozumiem wiele ale to nie to.
oczywiście, że jest wiele osób wartościowych ze wsi, sam za takową się uważam ;) troche dystansu ;)
eR ty mi o dystansie nie pisz bo akurat mnie go nie brakuje;-) ja odnoszę wrażenie że ty masz z tym problem. Może nawet do siebie i masz ale do innych już nie bardzo. Widzisz nieudaczników można być i w Paryżu a w np osiągnąć coś w O-cu. Tylko pamiętaj każdy dąży do czegoś innego. Jeden lubi rybki a inny ... Jeden uważa że wczasy to tylko Egipt czy Meksyk a drugiego interesuje cisza na Kaszubach. Czy ten drugi to nieudacznik?
nie rozumiem pojęcia dystans do innych :) jakbyś mi wytłumaczyła byłbym wdzięczny, co do reszty się zgadzam, a Ty jako osobą inteligentna( bo myślę iż takową jesteś) powinnaś to samo wywnioskować z moich postów wyżej, a może to ta niezrozumiałość kobiet, myślenie faceta ;) hehe
eR tak to ta niezrozumialosc kobiet ;-) albo faktycznie ja bredzę. Myślalam że jednak mnie zrozumiesz. Przepraszam ale nie chce mi się tlumaczyc bo jestem po imprezce. Pozdrawiam :-)
po imprezce ? czułem, że jesteś niegrzeczna ;)
;-) żartowniś a może flirciarz.
No i przez takie kobiety jak wy nie zagadam do żadnej bo jestem nieśmiały. Nie chciał bym tu czytać potem ironię z mojej osoby, nie zniósł bym tego. Najlepiej zamknijcie ten wątek, bo jest grono osób którym takie wpisy nie pomogą a zaszkodzić tylko mogą :(
Gość 29 a co ci może zaszkodzić nie zrozumiałam. Jaką ironię ? Postępuje uczciwie w stosunku do kobiet i wszystko będzie ok.
żartowniś, a może i flrciarz ;) podaj email do siebie pogadamy :)
Aż taka niegrzeczna nie jestem ;-) pozdrawiam
zaintrygowałaś mnie chciałbym Cię poznać ;) tchórzu ;)