po co porownywac i dociekac? :D dziala ? dziala. nie trzeba psuc tego co dziala idealnie :)
Niektórzy tylko na taką zasługują.Zwłaszcza Ci bez klaty i kręgosłupa moralnego.Mogą sobie taką zafundować.Miałam sytuację,że facet robił do mnie podchody,spotykał się, w końcu pocałowaliśmy się,przytuliliśmy.Raz ,drugi.Było miło.Później zasugerował,że może by przyszli z kolegą na domówkę do mojej koleżanki( miałam z nią imprezować).Mało tego,że sam się wprosił,to jeszcze korzystając z okazji wziął się za koleżankę a koleżanka ze względu na imię przyjaźni pogoniła dziada.To jak zobaczył,że nie ma szans z powrotem do mnie ,że może chociaż jakiś sex się uda ( bo może akurat mi da ).Okłamał,że koleżanka wtedy go sprowokowała itp. brednie.Spędzaliśmy ze sobą trochę czasu, było znowu buzi itp.Nagle oznajmił,że wyjezdza na tydzień z kolezanką,która gdzieś go zaprosiła.Po powrocie pokazał zdjęcia , również z koleżanką w czułych objęciach,tłumacząc ,że nic z tego nie będzie bo paląca, pijąca i niewierząca.Dlatego najlepiej od razu skasować kontakt.I znowu do mnie na przywitanie chąc się pocałować czule i przytulić.Odstrzeliło mnie w kosmos.Co za typ i skąd się tacy biorą?Zero rozumu.Małpa ma chyba większe IQ,żeby paskudziła w jednym miejscu.
przynajmniej dmuchana łyknie