Jesteś wolna, WSZAK tak twierdzisz PARADNIE, to płyń osobo po morzach i oceanach. PARADNIE, ZAISTE hahahahahaha
Po co pajacujesz 12:11 ? Felice123 to nie Twój poziom i chyba jeszcze długo nie będzie sądząc po Twoich durnych wpisach.
12:13. Masz rację, że nie mój poziom, WSZAK widać to w każdym twoim wpisie. Muszę przestać się poniżać, bo "Któż równa do g......a"?????
Nie odwracaj kota ogonem. Każdy, kto ma choć trochę inteligencji widzi że wpisy Felice123 są zawsze merytoryczne, w przeciwieństwie do Twoich. Jeśli zaś już o g....e mówisz to mianem tym śmiało można nazwać to, co wypisujesz.
12:33. Zaiste, paradne jest to, co wszak piszesz. Jaki geront, takie archaizmy językowe. Nic się u tych jehowców nie rozwijają.
Parafrazujesz wpis Felice123 ? Nie dziwi mnie to wcale. Wszak sam nic wymyślić nie potrafisz. Spodobały Ci się nowe słówka ? Gdybyś do szkoły nie miał pod górkę, z pewnością znałbyś ich więcej a tak pozostaje Ci tylko nieudolne papugowanie innych, mądrzejszych od Ciebie 13:09.
Z czego ty się marna istoto śmiejesz,z tego że jesteś idiotą?
Korekta: mamonę
dokładnie 12:09 tylko Bóh a nie kościół czy jakaś książka po zielsku napisana, dlatego PRECZ Z KACZYZMEM I BANDERYZMEM.
Już nie mogę czytać tych wypocin i znafców ekonomi. Prościej się chyba nie da:
Może to dotrze.
Aha.. pamiętajcie, że podniesienie minimalnej = podniesienie podatków (bo są to składowe procentowe). Matematyki nie oszukacie. Życzę miłego dnia.
No tak, najlepiej pracować za 600 zł i cieszyć się że jest praca. Skąd się tacy debile biorą jak Ty 15:38 ? Jedynym wytłumaczeniem jest to, że jesteś jednym z tych, co to płacą minimalną i czują się Bogami. Teraz będzie trzeba zapłacić normalnie. Nic nie zrobisz. Co najwyżej będziesz musiał zakasać rękawy i samemu spróbować jak się pracuje w swojej firmie. Nikt nie powiedział że każdego musi być stać na pracownika. Koniec z liberalizmem Balcerowicza i jemu podobnych.
Obejrzałeś/aś? bo jak to ci czegoś nie uzmysłowiło to znaczy, że ty jesteś debilem nie ja. Poza tym ja mam taką pracę, że nie jestem zależny od pracowników i tym bardziej aż tak od polskiej gospodarki. Ceny pójdą w górą to sobie podniosę pensje i tyle. Więc to raczej nie mój problem. Irytujące jest tylko w tym wszystkim wiedza ludzi. Najlepsze tego dowody są w artykułach:
"58 proc. Polaków uważa, że nie płaci podatku VAT" lub "21 proc. Polaków uważa, że nie płaci żadnych podatków". To daje do myślenia na temat wiedzy ludzi. Ta dyskusja jest tylko tego potwierdzeniem.
Gościu wyciąłeś fragment tekstu z 03.2017 r. którego tezą było, że mamy w Pilsce jeden z bardziej skomplikowanych systemów podatkowych. I popatrz...jak raz...rząd ten system - jak ogłoszono - ma upraszczać.
Owszem...ta dyskusja potwierdza, ale to, że jesteś zamknięty - i to bardzo - na drugiego obok ciebie. Co próbujesz ukryć pod maską narcyza ? Ja wiem, ale tu zamilknę.
Nic nie wyciąłem, bo nawet nie widziałem tamtej dyskusji. Poza tym jak chcesz rozmawiać o upraszczaniu to wytłumacz mi jedno? jak coś można upraszczać jak tworzy się jedną ustawę typu bubel i żeby ją naprawić trzeba zrobić 3 kolejnej do naprawienia pierwszej. Chyba mamy zatem inną definicję upraszczania.
Wg mnie Ty jesteś zamknięta na innych i wierzysz tylko w swoje zdanie jako prawdę absolutną. Potwierdzają to Twoje wypowiedzi. I też mnie właśnie zastanawia co Ty chcesz ukryć pod swoją maską. Jesteś niespełniona zawodowo i próbujesz coś udowodnić bardziej sobie niż innym? Mam przypuszczenia jakim typem człowieka jesteś, ale zachowam to dla siebie, żebyś mogła dalej się bawić w tą swoją grę.
PS> Nie ważne co było tezą tamtego artykułu tylko to, że ludzie nadal nie wiedzą, że nawet ich oszczędności są potrójne opodatkowane.
Skopiowałeś...i o tym wiedziałeś, bo końcowy fragment twojej wypowiedzi, do którego nawiązałam (ten o procentach ignorantów...co mnie wcale nie dziwi biorąc pod uwagę zawiłości) wziąłeś w cudzysłów. Czyje więc słowa cytowałeś, skoro swoich w cudzysłów się nie bierze ?
Podaj przykład tych trzech ustaw naprawiających "bubel", bo ja wiem, że robi się to inaczej, ale skoro ty twierdzisz, tak jak twierdzisz, to pokaż, że nie nie kłamiesz. :))
Oczywiścue, że jesteś zamknięty...dziwne, że nie rozpoznajesz tego.
Niespełniona zawodowo ? Bynajmniej...pewien etap pracy zawodowej za mną...wiele przede mną. Bóg postawił właśnie na mojej drodze nowe wyzwania. Teraz nadszedł czas na coś, o czym wcześniej nawet bym nie pomyślała. Dlaczego chcę w to wejść? Bo wierzę, że nadszedł na to właśnie teraz czas. Gdzie mnie to zaprowadzi ? Czas pokaże.
Nie spinaj się, nie musisz stawiać się nad innymi w rozmowie, a już na pewno nie ze mną. Mnie takie wymuszone twoje pozy nie imponują.
Żegnam.
Co musiało się stać w twoim życiu, że jesteś taka uszczypliwa?