Boże ludzie jesteście zazdrosni.. Do kosciola pomodlic sie
Tak do koscioła
Kościół da 1000 plus
Książki są gratis to raz, niektóre dzieci bez rodziców nie wyjadą i jest ich wiele. Moje obiad mają zdrowy w domu a nie pomyje na stołówce. Może Ty leniwa jesteś i rzeczywiście nie powinniśmy nic dać z naszych podatków, ale nie wsadzaj wszystkich do swojego worka.
Czym się różni bogata osoba od dziecioroba który dziecku nic nie daje poza spermą do komórki? Tu chodziło o wzrost populacji i dlatego dotyczyło 2 dziecka.
Zapis jest o tyle głupi, że jeżeli ktoś ma 3 dzieci powiedzmy co 6-8 lat niewiele z tych pieniedzy ujrzy, bo najpierw, będzie miał jedno dziecko, potem może się okazać, że nadal za duży dochód a na koniec dziecko wyrośnie a teoretycznie wszystkie kryteria spełniał.
500+ jest od progu dochodowego najczęściej 800 zł na osobę, wbrew temu co obiecywał PIS nie ma zł za zł, czyli przekroczysz dochód 3200 w 4 osobowej rodzinie i na drugie dziecko już kasy nie ma.
Jeżeli ktoś pisze, że połowę 500+ ma przeznaczyć na podręczniki to jest po prostu głupi, 12 razy 250 zł to jest 3000, ciekawe co za podręczniki by kupował. Część osób jest wybiórczo kontrolowana.
Skoro 500+ miało stymulować rozród jak króliki, co proponowała rządowa reklama to średnio poszło ale generalnie jest wzrost urodzeń o 5 % co daje koszt około 1 miliona na dziecko tylko w poprzednim roku. Idąc tą logiką by było więcej dzieci należy promować każde kolejne dziecko a nie tylko dwa bo to oznacza stagnacje a nawet regres urodzeń.
Jeżeli mogę coś od siebie dodać, to powinno być ograniczenie liczby dzieci do powiedzmy 4-5, no chyba że będziemy hodować patologie jak na zachodzie, żyjącą tylko z produkcji dzieci a one się dalej rozmnożą bez przynoszenia zysków państwu z tego tytułu. Nie dziwi Was, że nagle z Ostrowca większość cyganów wywiało mimo tych słynnych 500+?, oni po prostu biorą większe benefity w innych krajach.
a skoro tak poklitycznie to gdzie mogę dowiedzieć się o strukturach Platformy Obywatelskiej. Czy gdzieś jest słókad kto zarządza, kto sekretarzem.
Brawo gość z 19.38. Bardzo mądrze piszesz. Nic dodać nic ująć.
19:54. Jest tu taki jeden aktywista, co to sam sobie bije brawa i sam z tego powodu popada w euforię. Czyżby przestał się podpisywać?
19.38,piszesz w 4 osobowej rodzinie jak dochód przekroczy 3200 to na drugie dziecko i tak nie dostanie 500. Tak, nie dostanie, pod warunkiem, ze pierwsze dziecko jest juz pełnoletnie, bo wtedy to drugie jest brane pod uwagę jako pierwsze.Ale jesli dwoje dzieci jest niepełnoletnie, to to młodsze dostanie, ponieważ przy drugim dziecku dochód nie ma znaczenia, możesz byc nawet multimilionerem.
to bogata ma być ta która pracuje jak zwykle i jej się nie należy a patologi niepracującej bo po co się należy
Jaki ty mundry jestes, napisales prawie to samo ale zgodnie z wykladnia, ja jakos zrozumialam o co chodzi i chyba wiekszosc też. Jedno dziecko dostanie 500 zł a drugie już nie a Ty bedziesz rozkminiał ktore jest pierwsze a ktore jest drugie.
Gościu z 19:38. Próg dochodowy jest tylko na pierwsze dziecko. Na drugie zawsze dostaniesz nawet jak dochód na osobę będzie 5000 zł. Tu jest ta niesprawiedliwość. Pieniądze powinny iść za dzieckiem tzn. do żłobków, przedszkoli (rodzice nie powinni wnosić żadnych opłat), do szkół (podręczniki, wyżywienie, zajęcia dodatkowe, opieka medyczna, wycieczki). Rodzice niech idą do pracy i zarabiaja na dom i rodzinę. Dzieci w tym czasie maja zapewnioną pełną opiekę. Lekcje powinny odbywać sie tylko w szkołach. Dom powinien byc dla rodziny i odpoczynku tak jak jest to na zachodzie. Nasze dzieci ucza sie w szkole po 6-8 godzin i wracają do domu aby znów 2-3 godziny uczyć się. Tak ma wyglądać szczęśliwe dzieciństwo.
Chodzi o to że rodzice pracują a mimo tego nie mogą zapewnić dzieciom wakacji bo zarobki w naszym państwie są bardzo marne gościu 08:37. W tym jest problem i to dlatego państwo wyciągnęło rękę do rodzin. Bardzo dobrze że tak się stało bo wreszcie większość rodzin odżyła i może z optymizmem patrzeć w przyszłość. Oczywiście zdarzają się jakieś wynaturzenia ale tego nie uniknie się nigdy. Program jest bardzo dobry a krytykują go zazwyczaj Ci co się nie załapali i załapać się nie chcą bo im się nie chce dzieci wychowywać.
Gościu z 9:41
Nie denerwuj mnie !!!!
Nie chce mi się dzieci wychowywać !!!!????
Wolę chodzić do pracy i wyrobić sobie jaką taką emeryturę
A nie ,żeby na starość mnie dzieci utrzymywały
To nie tak to działa.
Ja jako rodzic muszę zapewnić wszystko co potrzeba dziecku .! TAKI MÓJ OBOWIĄZEK !!!
Ale dziecka obowiązkiem NIE JEST MOJE UTRZYMANIE
Gościu z 09:41 - piszą też Ci, którzy są już dziadkami. Swoje dzieci wychowali kiedy nie było 500+.
Cóż może napisane jest niezgrabnie ale miałem nadzieje, że ludzie są bardziej inteligentni. Mogę wyjaśnić prościej przy 3199 zł dostaną pieniądze na dwoje dzieci a przy 3200 tylko na jedno, nie wiem w czym problem tę zagadkę rozwiązać ale jak widać przynajmniej dwie osoby nie dały rady.
To co jest teraz to nie pomoc tylko rozdawnictwo.
Dosyc utrzymywania patologii i sponsorowania dysfunkcyjnych rodzicow.
Teraz rodzice gościu 10.30 pobierający 500+ to patologia i są dysfunkcyjni. A jacy byli zanim wprowadzono 500+??? Interesowało cie to?? Oczywiście, ze nie, miałeś to w głębokim poważaniu, wiec jak nie wiadomo o co komu chodzi, to jak zwykle chodzi mu o kasę, a szczególnie taką, której sam z jakiś powodów nie bierze. I możecie sobie tłumaczyć, ze z waszych podatków (bo to jedyne tłumaczenie jakie macie), ale ludzie którzy pobierają 500+, tez placa podatki, a przynajmniej jedno z nich, a drugie nawet jeśli zrezygnowalo z pracy z powodu 500+ to wczesniej pracowalo i odprowadzalo składki.Mam na myśli większość normalnych rodzin, nie jakies marginalne przypadki głębokiej patologii, gdzie króluje alkohol, bo tacy i tak będą pili z 500+ czy bez niego.