Pan Dyrektor zostaje ;$ No to Pani Starosta ma problem
19:23. Powtórzę raz jeszcze, żebyś się tak nie zamartwiał o Panię Starostę. Spokojnie, nie ma takiego wagonu, którego się nie da odczepić. Spoko-loko!
Zgubi Cie ta buta...nie tacy jak ty padali...i tosowcow i ich pociotków tez to czeka.
tam chyba nie chodzi o zwolnienia tylko o inny sposób zarządzania
Okazuje, się że przed wejściem do tzw "sieci szpitali" ostrowieccy lekarze wyszantażowali olbrzymie podwyżki. Bo jak nam nie dacie to na przykład nie będzie oddziału takiego i takiego i szpital nie wejdzie do sieci.
Po roku okazało się co się okazało, 3/4 budżetu niektórych oddziałów to pensje lekarzy.
Może nie być szpitala.Zatrważające długi szpitala, które wciąż rosna
I czy twoim zdaniem rozwiązaniem jest prywatyzacja?
Z tego co wiem w tych „ lepszych „ szpitalach Klinicznych w miastach uniwersyteckich lekarze ze stopniami naukowymi, dorobkiem naukowym, dodatkowymi specjalizacjami oraz doświadczeniem klinicznym zarabiają zdecydowanie mniej niż w Ostrowcu. Wymagania finansowe lekarzy w tym mieście są często przesadzone w stosunku do ich wkładu pracy w swój rozwój i jakości ich pracy – patrz przypadek dziewczynki wysłanej niepotrzebnie do Morawicy czy oglądania na dyżurze przez lekarza rozgrywek w siatkówkę zamiast pomocy chorym. Teksty typu, trzeba było się uczyć na lekarza są zdecydowanie nie na miejscu i świadczą o braku szacunku do drugiego człowieka. Za obecny stan rzeczy odpowiadają wszyscy dyrektorzy począwszy od Grabowskiego, którzy z powodu braku umiejętności przewidywania nie potrafili stworzyć prawdziwych zgranych teamów złożonych z lekarzy wywodzących się z Ostrowca, a nie opartych na lekarzach przyjezdnych dla których jedynym magnesem jest do pracy w tej jednostce jest pieniądz. Na tym wszystkim cierpi słabo opłacany personel średni i pomocniczy bo po prostu dla nich już nie starcza. Nie zazdroszczę obecnej sytuacji pani Dębniak, przed którą został postawiony ciężki orzech do zgryzienia.
Grabowski to akurat z długu 21 milionów doprowadził do 2,7 miliona na rok 2007 - czerwiec.
A następcy generowali tylko długi. W tym roku to już przeszło wszelkie granice.
Z co zrobił w następnych latach, tego nie podajesz.
Od Grabowskiego to zaczął się upadek szpitala.A teraz to tylko są zagrywki pr. Pięknie się udały.
Gościu z 19.24 generowanie strat przez szpital rozpoczęło się od samego początku funkcjonowania finansowania poprzez Kasy Chorych.Pierwszy kontrakt był już za niski w stosunku do generowanych kosztów,oraz nadwykonań. Proszę sobie przypomnieć" czarny marsz" pracowników szpitala do starostwa.Kolejne kontrakty również były za niskie i wynikały z niedoszacowań procedur co w konsekwencji generowało kolejne straty.Co do okresu kiedy dyrektorem był pan Grabowski to wówczas dzięki oszczędnościom oraz determinacji załogi obniżono dług szpitala z 24 mln. do 14mln. Nastąpiła jednak zmiana dyrektora bo był niewygodny dla lekarzy/protest/ i rozpoczęła się ponownie lawina generowania długu.
OKO, nawet nie wiesz o czym piszesz. Mieszasz zadłużenie ze stratą za konkretny rok. Grabowski tez nieźle zadłużył szpital.
Niest to prawda, że większość budżetu szpitala idzie na pensje lekarzy
Przesadzone pensje nie znajdują uzasadnienia - ostrowiecki szpital to nie jakaś znana w kraju placówka.
Lekarz na etacie zarabia w ostrowcu ministerialne 6750 brutto, czyli 4500 na reke, z 7-8 dyzurami za 300 godzin pracy zarabia na reke ok7-8tysiecy. W Kielcach ok 2-3tys wiecej bo maja dodatki z dyrekcji. Pensje nie sa tajemnica, sa do publicznej wiadomosci
7 dyżurów razy 16 godzin razy 300 brutto za godzinę to jest 33600. Dobrze liczę?