Pani poslanka nie może stracić nic finansowo.Jest niewinna ,więc zakłada sprawe o dobra osobiste że gdyby nie CBA to była by posłanka i zarobiła by legalnie z 1,5 mln złoty więc podobny Sedzia panu Rysińskiego wydaje wyrok odszkodowawczy.Przecież nikt nie ujął się za dobrem panstwa Polski P.O,SLD,Ruch Palikota wszyscy bronią posłanke zgadzaja się z wyrokiem Sadu.Zapominajac o Panstwie a do obrony innteresów panstwa zostali wybrani.-efekt punkt widzenia zalezy od puntu siedzenia.Wyrok Sadu jest swietoscia a w oczach tego Sadu jest niewinna osobą,każda dyskusja z wyrokiem Sądu mija się z celem,Sad oswiadczył ze postepowanie posłanki było nieetyczne,niemoralne ale nie zabezpieczył dobra panstwa ,budzetu aby osoba niewinna uznana przez ten Sad nie miała moralnego prawa żądac odszkodowania od państwa
@Wykluczony - rzadko się z Tobą zgadzam, ale tym razem popieram Twoje stanowisko.
Bez względu na to, w czyjej sprawie wyrok zapadł (uprzedzam, bo zaraz znów będzie, cze jestem zwolennikiem Platformy) nie należy go podważać. Zwłaszcza, że o sprawie wiemy tylko z doniesień medialnych i nie mamy żadnego wglądu w akta ani materiał dowodowy.
... nie należy go podważać...
Tom, ale zwróć uwagę, że właśnie jeden sąd podważył wyrok innego sądu :)
Droga odwoławcza funkcjonuje we wszystkich cywilizowanych systemach sądowniczych i nie jest podważaniem wyroku sądu niższej instancji. A co najwyżej jego oceną, dokonaną na podstawie pełnego materiału dowodowego, przez sędziów posiadających większe doświadczenie.
jak zwał, tak zwał...
tak to sobie tłumacz
To po prostu chałtura. Kompletny brak profesjonalizmu. Ale jeśli się zatrudnia lowelasów do pracy w CBA, to potem są takie wyniki - stwierdził Kazimierz Marcinkiewicz
No właśnie Marcinkiewicz dowalił tak że lepiej nie mógł, tak to jest ja Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera ... :)))
Sędzia Rysiński swoim orzeczeniem zadał nam fundamentalne pytanie, na które każda odpowiedź jest dwuznaczna moralnie. Czy uwolnić osobę, co do której są dowody łapownictwa, ale zebrane z naruszeniem prawa, czy skazać ją, godząc się na to, by służby specjalne mogły prowokować obywateli, nielegalnie ich inwigilować i wprowadzać w sytuację bez wyjścia.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75968,13814184,IV_RP___panstwo_patalachow.html#Cuk#ixzz2RaAKvsAd
A niejaki Brunon K. nie był prowokowany przez służby? Aha, ale to były te właściwe służby!
Gratulacje to sie raczej naleza wyborcom agenta slynnego i jego kompanow.
ojej pismenku, nie ma argumentów? PiS złapał przestępcę a PO jak to przestępcy swoich przecież karać nie będą...
haha pismen nie osmieszaj sie, sądy niezależne od rządu to najśmieszniejszy dowcip jaki ostatnio przeczytałem, masz poczucie humoru.
Źle się dzieje w kraju jak takie wyroki zapadają. Korupcja kwitnie i po takich wyrokach rozpleni się jak chwasty. Gratuluje obecnemu rządowi i wymiarowi sprawiedliwości, tego że mając twarde dowody potrafią uniewinnić przestępce. Zresztą podobnie było chociażby z Chlebowskim i całą aferą hazardową.
Jak ktoś twierdzi że Sawicka jest niewinna to niech poczyta stenogramy i jeszcze raz sie wypowie, bo mam wrażenie że wypowiadają się tu osoby, które oglądają za dużo proPOwskiej telewizji, a nie potrafią się pofatygować i zgłębić tematu i faktów dotyczących tej sprawy.
Co do niezawisłości sądów, to widać po takich wyrokach jak ona wygląda, a a jak jeszcze ktoś by chciał polemizować to przypominam niedawną prowokację dziennikarską w sądzie w Gdańsku, gdzie naocznie widać co może zdziałać jeden telefon polityka do niezawisłych organów sprawiedliwości.
ot, parę cytatów ze stenogramów pani, która została właśnie uniewinniona:
Jeżeli tylko za friko, to to pieprzę (...) Ty mi nie mów (...) Ja zaczynam ten drugi wątek, bo jest coś do wzięcia (...) Ku*wa mać, tyle mam układów wypracowanych i to wszystko w łeb weźmie, bo nie problem byłby, gdybyśmy my wzięli władzę (...) No, dojście zawsze jest (...) i kręcimy lód (...) żeby robić biznes z polityką, trzeba w ukryciu i tak dalej trzymać (...) w politykę się nie musicie mieszać, tylko kasę dajcie. Ty mi nie mów (...) Ja zaczynam ten drugi wątek, bo jest coś do wzięcia (...) Ku*wa mać, tyle mam układów wypracowanych i to wszystko w łeb weźmie, bo nie problem byłby, gdybyśmy my wzięli władzę