Od czegoś trzeba zacząć grodzić tą "paranoję", jak ogrodzą pięć bloków to będzie "mega-paranoja" idąc Twoim tokiem myślenia.
Oj ludzie myslicie ze budowa domu to taka prosta.Znacie polskie realia i urzedy ile nerwow trzeba zeby cos zalatwic.
@2012-12-10, 08:22 zanim coś napiszesz poczytaj o czym pisza inni. to taka moja delikatna sugestia.
@gosc3 no wyobraź sobie, że w tych urzędach jest wszystko do załatwienia. bez przesady. zapewniam cie , że ci co sie buduja nie myślą, a więcej, zaskocze cie, są wręcz pewni, że budowa nie jest prosta :) ale gra warta świeczki. znamy też polskie realia i dlatego swoj nie blok, bo właśnie znamy te realia.
Widzę ze zaczyna się wojna pomiędzy mieszkańcami domków i bloków....brak zajęcia????
Zaczęło się od bardzo małych pokoi na zielonym, wcale nie są małe, ścianki można sobie postawić tam gdzie się chce, a metraz kupuje się taki jaki potrzeba i tyle. Nie każdy chce i nie każdego stać na mieszkanie w domku, który jest studnią bez dna, nie kazdy może , bo mieszkając w domku trzeba mieć wiele czasu na zajmowanie się tym domem, w blokach jest wygodniej, ale to moje zdanie, moge mieć swoje zdanie,żeby nikt na mnie nie nakrzyczał????
Mozesz miec swoje zdanie i ja sie z nim zgadazam: Poprostu nie kazdego stac na swoj domek zreszta dom to nie konczace sie remonty. Chodz nie znaczy to ze nie chcial bym miec swojego domku ... porpostu koszta .... zostaje swoje m4 w bloku :)
he he he he he he "domek zreszta dom to nie konczace sie remonty" postaw dom dobrze to nie będziesz miał ciagłych remontów
he he he he he he bloki - marzenie - paskudne klatki, pobazgrane ściany, brudne okna, kwiotki brzydactwa z braku laku wyniesione na klatke, cuchnące piwnice - ja sie z wami nie bede kłócić - musze komus sprzedac swoje bloki he he he he he he
he he he he a i jeszcze zapachy potraw z każdych drzwi inne, wszystko nimi przesiąka. dobrze, że w wiezowcach są windy, bo gdzies na 6 piętrze idzie sie porzygać
he he he he i jeszcze te odgłosy; sąsiadów z bara bara, dziecka pietro wyżej jeżdżącego na rokach, trzaskajacych drzwi i o rozkoszy dla ucha! odgłosy z pionu kanalizacyjnego /parter to szczyt/ gdzie wiemy jak głosno pryka sąsiad a jak sąsiadka, jak głosno robi siku :) czy dużo nalał wody do wanny itp.
ła ła ła same plusy mieszkania w bloku
p.s. o czynszu lichwie nie wspomne
Gość_he he łosiem jesteś:)
To też śmieszne nie??
Ja tam wole blok poki co, razem z męzem nie mamy czasu na to by zajmowac sie domem, niestety trzeba dbac o trawnik, przydałoby sie jakies drzewko, które potem trzeba przyciąć, ogród... nie. Pewnie nie miałabym czasu kupic węgla, a w bloku odkrecam i mam cieplo. Kazdy woli co innego i nie ma sie co kłocic które lepsze
tylko, że w Ostrowcu nie ma gdzie kupić normalnej działki i w normalnej cenie
Mieszkałam w bloku i domku po kilkanaście lat.
Minusy mieszkania w domku to: odśnieżanie zimą podjazdu, przejazd ulicą osiedlową, która ma drugą kolejność odśnieżania, czyli rzadko, palenie w piecu bo gazem bardzo drogo, a co za tym idzie czyszczenie popielnika i komina z sadzy,kurz w całym domu,brak możliwości wyjazdu bo jak zimą nie napalisz kilka dni to ci rury popękają, i.t.d.
Latem koszenie trawnika, podlewanie bo wyschnie na wiór,malowanie ogrodzenia, inne prace remontowe,zawsze jest coś do zrobienia, więć po pracy się nie posiedzi.
Działki są przeważnie na obżeżach miasta ,więc trzeba sobie zapewnić komunikację do pracy i transport dzieci do szkoły lub przedszkola.
Co do wielkości pomieszczeń to jak się dokłanie przyjrzeć projektom domków z miekalnym poddaszem( moim zdaniem najbardziej ekonomiczne w budowie i eksploatacji) to pokoje na poddaszu po odjęciu skosów też są malutkie.