Mam o to taki problem: Jem bardzo dużo i wcale nie tyję.Potrafię na noc się objeść bardzo. A do swojego wieku i wzrostu ważę bardzo mało. Ludzie mi mówią że "Ty to chyba nic nie jesz"
..Nie piszcie mi że: to powinnaś się cieszyć...
Bo chciała bym troszkę jeszcze przytyc.
Miał ktoś taki problem?
Martwi mnie że może być to spowodowane jakąś chorobą... tasiemiec albo co??? :(
Ja też tak mam i lekarz powiedział ze mam dobrą przemianę materii
ale wam zazdroszcze..... ja jem nie duzo a tyje....
Kasiu, ja miałam ten sam problem. Nawet znajomi czy rodzina dziwili się ile potrafię zjeść ;), a byłam sały czas masakrycznie szczupła i równiez tak jak Ty nie udało mi się przytyć. Dopiero po ciązy zostało mi kilka kg (może z 6) i wyglądam w końcu tak jak chciałam :), ale to rzeczywiście wynika z przemiany materii. Też miałam i mam bardzop dobrą. mój maz ma to samo -je i nie tyje. cóż poradzisz :/. jak urodzisz to pewnie trochę Ci zostanie :). P.S. W ciazy też batrdzo dużo jakdłam.
spokojnie niedługo zaczniesz tyc kwestia wieku jak jeszcze sie rozijasz to nie bedziesz tyc metabolizm działa bardzo dobrze potem sie robia schody oczywiscie nie odraz ze nagle cyk pyk i jestes gruba ale stopniowo nie podałas wieku toi by duzo wyjasniło
Dobra przemiana materii, zjedz sobie duży kawał kiełbasy wiejskiej kolo 23 i idź spać, po tygodniu zobaczysz efekty, z tym ze tez powinnaś dodać jakiegoś ogóreczka czy pomidorka:)
Ale w czym problem? Chcesz być gruba?
Nie chce być od razu gruba tylko chce nabrać troszkę ciała. Ja to rozumiem, też walczę o każdy kilogram na plus. Nie mogę przytyć, wszystko co zjem to spalam a naprawdę sobie nie żałuję. Co więcej, wystarczy jakiś stres, choroba kiedy człowiek ma mniejszy apetyt i natychmiast 2-3 kg mniej. Całe życie tak mam, dwie ciąże, 40 na karku i nie zapowiada się, żeby było inaczej. Trzeba się z tym pogodzić i odnaleźć dobre strony - np. ja cieszę się, że w tym wieku mam figurę nastolatki i dzięki temu wyglądam o wiele młodziej. Po prostu takie osoby jak my muszą się pilnować, żeby nie tracić na wadze, bo na przytycie raczej nie mają szans.
Zoja mam taką koleżankę, która wciąga kuraka z rożna i do tego 4 bułeczki no i to wszystko przed obiadem i wygląda jak przecinek. Krew mnie zalewa jak ją widzę, bo ja bym to zjadł na cały dzień to jeszcze bym przytył. A stres mnie nie odchudza tylko go zażeram. Więc idź na kolanach do Częstochowy i dziękuj Pani Bozi, że masz taki problem.
zbadaj tarczyce tu może być problem...plus przemiana materii.
Otyłość lub zbyt szczupła sylwetka jest bardzo często przyczyną przerostu candida, zrób badania pod tym kątem, to jest pierwsze badanie które bym wykonała.
Dodam jeszcze zbadaj temperaturę ciała, jeśli masz poniżej 36,6 stopnia, to pewność przerostu candida na 80%
Uwieżcie mi że jest to problem, nie jest to różowe kiedy nie można ani grama przytyć, pozornie jest to tylko fajne:(
no jest dla mnie również bo mam identycznie.
jem...raczej opycham się jedzeniem po nocach itp i nic...waga stoi w miejscu ale choroba tarczycy jest i tu jest problem mimo, że wszystko jest pod kontrolą lekarza